| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Przed niedzielnym meczem z Motorem Lublin, trener Lecha Poznań będzie zmuszony do podjęcia kilku trudnych decyzji. Wszystko przez to, że wrócili do zdrowia piłkarze kontuzjowani, a zastępujący ich tydzień temu młodzi zawodnicy pokazali się z dobrej strony. Największą zagwozdką Nielsa Frederiksena będzie zestawienie linii obrony.
Kiedy Lech opublikował skład przed meczem z Koroną, wielu kibiców przecierało oczy ze zdumienia. Wszystko przez to, że w wyjściowej jedenastce pojawili się Wojciech Mońka oraz Kornel Lisman. Łącznie Kolejorz wystawił czterech piłkarzy poniżej 21 roku życia, co nie jest często spotykane wśród drużyn walczących o mistrzostwo Polski. Tego dnia średnia wieku zespołu prowadzonego przez Nielsa Frederiksena wynosiła 24,45 lat.
Dobra dyspozycja młodych zawodników sprawiła, że wytypowanie pierwszej jedenastki Lecha w żadnym momencie tego sezonu nie było tak trudne. Potencjalne dylematy duńskiego szkoleniowca wzmacnia fakt, że Antonio Milić i Radosław Murawski wrócili do zdrowia. Dużo większa zagwozdka pojawia się w przypadku chorwackiego defensora, ponieważ niedawno w obliczu słabszej formy Michała Gurgula występował jako lewy obrońca.
Rosną notowania Gurgula
Wydaje się, że największym wygranym meczu z Koroną Kielce jest Gurgul. Lewy obrońca w końcu pokazał solidność, jakiej wymaga się od piłkarza Lecha Poznań. 19-latek wygrywał sporo pojedynków z rywalem i przez cały mecz potrafił grać na dłużej intensywności.
Był to występ na dużo wyższym poziomie niż te, które pokazywał w ostatnich miesiącach. Często zarzucano Gurgulowi popełnianie zbyt wielu błędów w obronie. Za przyczynę gorszej formy uznawano fakt, że rozgrywa zbyt dużą liczbę meczów. Podczas ostatniego zgrupowania reprezentacji U-20, piłkarz Lecha wystąpił w trzech spotkaniach w pełnym wymiarze czasowym, przez co zabrakło go podczas rywalizacji ze Śląskiem.
Niels Frederiksen stwierdził wtedy, że zawodnik musi odpocząć po zgrupowaniu. Okazało się, że decyzja szkoleniowca pomogła piłkarzowi, który miał ostatnio przeżywał nienajlepszy czas. Wrócił z nowymi pokładami energii i udowodnił, że częściej może występować w pierwszym składzie.
Milić faworytem do gry na stoperze
Podczas meczu z Jagiellonią Białystok kontuzji doznał Antonio Milić. Po tym jak obrońca był zmuszony w 37. minucie zejść z boiska, gra drużyny całkowicie się posypała. Chorwata zabrakło również podczas spotkań ze Śląskiem oraz Koroną. W obliczu jego nieobecności obrona Kolejorza całkowicie pogubiła się we Wrocławiu.
Tydzień temu spokój w formacji przywrócił 18-letni Wojciech Mońka, jednak w obliczu powrotu Milicia trudno sobie wyobrazić jego wyjście w pierwszym składzie. Frederiksen raczej będzie miał na uwadze fakt, że gra na lewej obronie wymaga więcej pokładów energii niż na stoperze, dlatego 31-latek powinien wrócić na swoją nominalną pozycję i stworzyć duet z Bartoszem Salamonem.
– Wszyscy młodzi piłkarze zrobili na mnie wrażenie. Miło było zobaczyć Mońkę wchodzącego i grającego na wysokim poziomie. Nie zaskakuje mnie jednak jego dyspozycja, ponieważ to samo widzimy na treningach. Tak samo wygląda sytuacja Lismana. Trenowali bardzo dobrze i myślę, że obaj znacząco rozwinęli się w ostatnich miesiącach. Trzeba pamiętać również o Gurgulu i Kozubalu, którzy zdążyli zebrać duże doświadczenie i już teraz są ważną częścią zespołu, jednak też są młodzi. Cieszymy się, że możemy wystawiać tak wielu zawodników z akademii. Tak chcemy działać jako klub – powiedział Niels Fredeirksen podczas spotkana z dziennikarzami.
W ostatnim czasie Alex Douglas bardzo mocno obniżył loty, przez co trener umieścił go na ławce podczas meczu z Koroną. Dziś droga Szweda do pierwszego składu coraz bardziej się wydłuża i bardziej musi spoglądać on w kierunku Mońki aniżeli Milicia czy Salamona.
Możliwe postawienie na sprawdzony duet
Niewykluczone, że w meczu z Motorem trener Frederiksen w ofensywie postanowi postawić na rozwiązanie, które się sprawdziło. Podczas ostatniej kolejki w obliczu absencji Afonso Sousy, szansę gry na pozycji ofensywnego pomocnika otrzymał Patrik Walemark, który stworzył duet i zmieniał się pozycjami z Alim Gholizadehem. Eksperyment sprawdził się doskonale, a wspomniana dwójka zapewniła drużynie zwycięstwo.
Wydaje się to znacznie bardziej optymalne rozwiązanie niż stawianie na Filipa Jagiełłę, który po przejściu do Lecha zmaga się ze sporymi problemami.
– Patrik Walemark w meczu z Koroną zagrał bardzo dobrze na pozycji ofensywnego pomocnika. Dla mediów i kibiców to coś nowego, my jednak wiedzieliśmy, że może tam grać. Wcześniej występował jako dziesiątka, co prawda nie w Lechu, ale w innych klubach. Może więc być dla nas pewną dodatkową opcją. Dobrze mieć zawodników, którzy są elastyczni i mogą zagrać na kilku różnych pozycjach. Wykonał dobrze swoją robotę i możemy wykorzystywać go do tej roli. Jeszcze nie podjąłem decyzji czy zabra w środku czy na boku, występ w środku jest jednak możliwy – ocenił Niels Frederiksen podczas spotkania z dziennikarzami.
Oczywisty środek pola
Podczas meczu z Motorem Lublin trudno wyobrazić sobie inny scenariusz niż wyjście w pierwszym składzie Radosława Murawskiego oraz Antoniego Kozubala. Z racji na brak Afonso Sousy jedyną pozycją, która może budzić jakieś wątpliwości jest ofensywny pomocnik. Sytuacja może ulec pewnej zmianie jedynie po powrocie Portugalczyka i ewentualne powierzenie mu nowej roli.
Mecz Motor Lublin - Lech Poznań odbędzie się w najbliższą niedzielę o godzinie 17:30. Spotkanie będzie transmitowane na antenie TVP Sport.
Bartosz Mrozek – Rasmus Carstensen, Bartosz Salamon, Antonio Milić, Michał Gurgul – Radosław Murawski, Antoni Kozubal, Patrik Walemark – Ali Gholizadeh, Daniel Hakans – Mikael Ishak
Kiedy mecz: 13 kwietnia (niedziela), godzina 17:30
Gdzie oglądać: od 17:00 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV i HbbTV
Kto skomentuje: Jacek Laskowski, Robert Podoliński
Prowadząca studio: Maja Strzelczyk
Reporter: Robert Piech
Goście/eksperci: Łukasz Trałka, Grzegorz Mielcarski
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.