| Siatkówka / Reprezentacja

Łukasz Kaczmarek o zwycięstwie w Pucharze Polski: każdy mi mówił, że jestem "maskotką"

Łukasz Kaczmarek (Fot. Volleyball World)
Łukasz Kaczmarek (Fot. Volleyball World)

Łukasz Kaczmarek w niedzielę sięgnął po już piątym Puchar Polski w karierze. Ten smakuje mu szczególnie. – Jestem ogromnie szczęśliwy, bo wiem, ile to trofeum znaczy dla Jastrzębskiego Węgla, całego zespołu, kibiców – mówi w TVPSPORT.PL. Tłumaczy też, dlaczego nie znalazł się na liście powołanych do reprezentacji Polski siatkarzy. 

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

  • Łukasz Kaczmarek razem z Jastrzębskim Węglem sięgnął w niedzielę po Puchar Polski. Klub czekał na ten sukces 15 lat
  • Dla atakującego było to piąte takie wyróżnienie. Traktuje je jednak szczególnie
  • Mówi też o krytyce kierowanej w jego stronę i tym, dlaczego nie będzie go w kadrze w sezonie 2025
  • Więcej o siatkówce w TVPSPORT.PL

Aż 41 graczy powołanych do reprezentacji. Trener wyjaśnia

Czytaj też

Piotr Graban wskazał Maksymiliana Graniecznego jako jednego z "solidniaków" młodzieżowej kadry. 19-latek ma na koncie m.in. srebrny medal Ligi Mistrzów (fot. PAP)

Aż 41 graczy powołanych do reprezentacji. Trener wyjaśnia

Sara Kalisz, TVPSPORT.PL: – Jastrzębski Węgiel sięgnął po pierwszy Puchar Polski od 15 lat. Dla ciebie to już piąty triumf w tych rozgrywkach. Mówią, że jesteś "talizmanem". Pełna zgoda? 
Łukasz Kaczmarek: – Jestem ogromnie szczęśliwy, bo wiem, ile to trofeum znaczy dla Jastrzębskiego Węgla, całego zespołu, kibiców... Długo na to czekali. Cieszę się, że mogę być częścią tego sukcesu, szczególnie, że rok temu nie miałem możliwości w ogóle brać udziału w Pucharze Polski – z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle byliśmy poza szóstką. To jest więc mój piąty Puchar Polski i piąty wygrany. 

Dookoła każdy mi mówił, że jestem "maskotką", i że kto by mnie nie wziął, to skończy z trofeum Pucharu Polski. Przyznam jednak, że nie do końca każdy mówi, że siatkarsko pomogłem tej drużynie. 

– Naprawdę? 
– Naprawdę. Niektórzy dziennikarze powiedzieli, że wygraliśmy Puchar Polski bez atakującego. Ja nie mam jednak sobie nic do zarzucenia. Wiem, ile dałem tej drużynie i zespół wie, ile mu dałem. Doceniam drużynę, z którą mam możliwość grać. Czerpię z nią radość z osiągnięcia sukcesu w Pucharze Polski, który jest wyjątkowy. 

Jastrzębski Węgiel to klub, w którym można robić to, co się lubi, cieszyć się z uprawiania siatkówki. Nasza grupa to świetne połączenie zawodników i sztabu szkoleniowego. Poza tym klub dysponuje zespołem zarządzających, którzy na najwyższym poziomie go prowadzą. To jest kluczowe do osiągania takich sukcesów, jakie osiągnęliśmy wczoraj. 

– Co po pierwszym secie finału was poderwało?  
– Chyba nie było jednego czynnika, który nas poderwał. Jako doświadczeni zawodnicy wiedzieliśmy, że mecze po pierwszym, drugim czy trzecim secie mogą pójść w wielu kierunkach. Dysponujemy zawodnikami, którzy grają na światowym poziomie od wielu lat. Myślę, że pierwszy set absolutnie nikogo z nas nie złamał, a wręcz widzieliśmy, że zagraliśmy poniżej swoich możliwości, i że drugi raz tak nie będzie. 

Od drugiego seta zaczęliśmy lepiej zagrywać. Odrzuciliśmy rywali od siatki i to też było dużym kluczem do sukcesu. Olbrzymią rolę odegrał jednak też mental. Z punktu na punkt nakręcaliśmy się coraz bardziej i rośliśmy. Nie odbieram jednak niczego rywalom. Fenomenalnie bronili i muszę przyznać, że bardzo frustrowało mnie to, że mimo że wybieram inne kierunki, raz uderzam wysoko i daleko, a później staram się zagrać inaczej, to rywale i byli wszędzie, bronili po bandach, przebijali na drugą stronę... Najważniejszy jest jednak finalny sukces końcowy, czyli Puchar Polski. 

– Jakub Popiwczak czy Tomasz Fornal długo czekali na ten sukces dla Jastrzębskiego Węgla. Widziałeś, że tym zwycięstwem jakiś ciężar spadł z ich barków? 
 Tak. Dla nich to niesamowite wyróżnienie również z tego powodu, że po sezonie opuszczają klub. W wielu wymiarach ten Puchar Polski smakuje więc wyjątkowo. Dla mnie ważną perspektywą jest to, że finał był trudnym meczem 3:1 na przewagi. Dotychczasowe trofea w tym turnieju, które wygrywałem – nie mogę powiedzieć, że przyszły łatwo, ale miały mniej dramaturgii. 

Inną kwestią jest to, że uważam, że to był najsilniejszy Puchar Polski, w jakim brałem udział. Uczestniczyły w nim cztery najlepsze drużyny w naszym kraju, które zaraz będą się biły o mistrzostwo Polski, a dwie z nich będą rywalizować o złote medale Ligi Mistrzów. 

– Zmieniając temat – sezon klubowy powoli się kończy, a ciebie nie ma na liście powołanych do reprezentacji Polski siatkarzy. Dlaczego? 
– Z trenerem Grbiciem rozmawiałem na początku stycznia. Znamy się już długo i wiem, jaką filozofią się kieruje. Po finałach Ligi Mistrzów po tygodniu przerwy jedzie się na zgrupowanie reprezentacji Polski siatkarzy, po sezonie kadrowym po tygodniu przerwy wraca się do grania w klubie... Wiedziałem więc, że w tym sezonie nie będzie wiele czasu wolnego. 

Sam zadzwoniłem do trenera na przełomie roku i powiedziałem, jak wygląda moje stanowisko. Podkreśliłem, że niesamowicie go doceniam, że jestem mu bardzo wdzięczny za wszystko, bo to dzięki niemu osiągnąłem wiele zarówno w kwestiach klubowych, jak i reprezentacyjnych. Przyznam, że skontaktowałem się z nim nie tyle w relacji zawodnik-trener, ale w koleżeńskiej relacji, jaką mamy. Współpracowaliśmy wiele lat i przeżyliśmy wiele wspaniałych momentów. Powiedziałem mu, że jestem za wszystko bardzo wdzięczny, ale potrzebuję chwili, którą mógłbym spędzić z rodziną. 

Moje córeczki są coraz starsze i coraz więcej rozumieją. Widzę, że bardzo potrzebują mnie jako taty i chcą spędzać ze mną czas. Nie chciałem im po raz kolejny odmawiać, choć wiązało się to z niezwykle trudną decyzją o rocznej przerwie od kadry. Zrozumiem też, jeśli trener nie będzie mnie widział w reprezentacji w kolejnych sezonach. Szkoleniowiec wysłuchał tego wszystkiego. Po dwóch miesiącach do mnie zadzwonił i powiedział, że to lato mam wolne, że daje mi czas dla rodziny, bym mógł też odpocząć. To było dla mnie coś niesamowitego. Po raz pierwszy od bardzo długiego czasu będę miał kilka tygodni, które będę mógł spędzić z najbliższymi. Niezwykle to doceniam. 

Jeśli chodzi o kwestie reprezentacyjne, to jak tylko będę miał możliwość na pewno będę w Krakowie i w Gdańsku, żeby dopingować chłopaków. To świetna grupa ludzi, która niezmiennie będzie się biła się o najwyższe cele. Mimo tego, że w tym roku nie ma mnie na liście powołanych, to mam tak niesamowitą więź z tymi chłopakami, że i tak będę się czuć jednym z nich. 


Aż 41 graczy powołanych do reprezentacji. Trener wyjaśnia

Czytaj też

Piotr Graban wskazał Maksymiliana Graniecznego jako jednego z "solidniaków" młodzieżowej kadry. 19-latek ma na koncie m.in. srebrny medal Ligi Mistrzów (fot. PAP)

Aż 41 graczy powołanych do reprezentacji. Trener wyjaśnia

Następne

Huber po finale PP: byliśmy lepsi od drużyny z Zawiercia [WIDEO]
00:03:12

Huber po finale PP: byliśmy lepsi od drużyny z Zawiercia [WIDEO]

Michał Winiarski (fot. Polska Liga Siatkówki)
00:01:18

Michał Winiarski: jestem dumny z drużyny [WIDEO]

Łukasz Kaczmarek (fot. Polska Liga Siatkówki)
00:01:43

"Piękna wizytówka polskiej siatkówki" Kaczmarek po finale TAURON Pucharu Polski [WIDEO]

Huber po finale PP: byliśmy lepsi od drużyny z Zawiercia [WIDEO]
Huber po finale PP: byliśmy lepsi od drużyny z Zawiercia [WIDEO]
Huber po finale PP: byliśmy lepsi od drużyny z Zawiercia [WIDEO]

Michał Winiarski (fot. Polska Liga Siatkówki)
Michał Winiarski: jestem dumny z drużyny [WIDEO]

Łukasz Kaczmarek (fot. Polska Liga Siatkówki)
"Piękna wizytówka polskiej siatkówki" Kaczmarek po finale TAURON Pucharu Polski [WIDEO]

Zobacz też
Triumf polskich siatkarzy! Bohaterem absolutny debiutant
Polscy siatkarze pokonali Bułgarów w Silesia Cup (fot. PAP/Michał Meissner)

Triumf polskich siatkarzy! Bohaterem absolutny debiutant

| Siatkówka / Reprezentacja 
Ostatni sprawdzian siatkarzy przed LN. Kiedy mecze w Silesia Cup?
Ostatni sprawdzian siatkarzy przed LN. Kiedy mecze w Silesia Cup? (fot. Getty)

Ostatni sprawdzian siatkarzy przed LN. Kiedy mecze w Silesia Cup?

| Siatkówka / Reprezentacja 
Polscy siatkarze zagrają z Bułgarią. O której dzisiaj mecz Silesia Cup?
Polska – Bułgaria na żywo relacja w TVP. O której dzisiaj mecz reprezentacji siatkarzy w Silesia Cup (30.5.2025)?

Polscy siatkarze zagrają z Bułgarią. O której dzisiaj mecz Silesia Cup?

| Siatkówka / Reprezentacja 
Znamy kadrę na Ligę Narodów! Lavarini odkrył karty
Siatkarki reprezentacji Polski (fot. Getty Images)

Znamy kadrę na Ligę Narodów! Lavarini odkrył karty

| Siatkówka / Reprezentacja 
"Skład jest eksperymentalny". Szalpuk skomentował porażkę z Ukrainą
Artur Szalpuk (fot. Getty Images)

"Skład jest eksperymentalny". Szalpuk skomentował porażkę z Ukrainą

| Siatkówka / Reprezentacja 
2:0, piłki meczowe i... klęska. Falstart polskich siatkarzy
Sebastian Adamczyk (fot. 400mm.pl – Paweł Piotrowski)

2:0, piłki meczowe i... klęska. Falstart polskich siatkarzy

| Siatkówka / Reprezentacja 
Kiedy mecze reprezentacji Polski siatkarzy w 2025 roku? [TERMINARZ]
Reprezentacja Polski siatkarzy (fot. Getty Images)

Kiedy mecze reprezentacji Polski siatkarzy w 2025 roku? [TERMINARZ]

| Siatkówka / Reprezentacja 
Polskie siatkarki wygrały turniej w Koszalinie!
Polki zwyciężyły w całym turnieju (fot. PAP)

Polskie siatkarki wygrały turniej w Koszalinie!

| Siatkówka / Reprezentacja 
Wołosz wróci do kadry? Dała jasną odpowiedź
Joanna Wołosz (fot. Getty Images)

Wołosz wróci do kadry? Dała jasną odpowiedź

| Siatkówka / Reprezentacja 
Zwycięstwo w pierwszym meczu sezonu. Udany start siatkarek
Polskie siatkarki wygrały towarzyski mecz z Bułgarkami (fot.

Zwycięstwo w pierwszym meczu sezonu. Udany start siatkarek

| Siatkówka / Reprezentacja 
Polecane
Najnowsze
Zaskakujące doniesienia z Włoch. Zalewski wyżej w hierarchii od Zielińskiego
tylko u nas
Zaskakujące doniesienia z Włoch. Zalewski wyżej w hierarchii od Zielińskiego
Radosław Laudański
Radosław Laudański
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Nicola Zalewski zbiera wiele
To już pewne. Cezary Kulesza będzie prezesem PZPN do 2029
Cezary Kulesza (fot. PAP)
pilne
To już pewne. Cezary Kulesza będzie prezesem PZPN do 2029
fot. Tomasz Markowski
Mateusz Miga
Kto awansuje do Ekstraklasy? "Własne trybuny mogą paraliżować"
Piłkarze Miedzi i Wisły zmierzą się w finale baraży o Ekstraklasę (fot. Miedź Legnica)
Kto awansuje do Ekstraklasy? "Własne trybuny mogą paraliżować"
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Konflikt pokoleń w Monachium. PSG – Inter to finał ostateczny
20-letni Joao Neves i
Konflikt pokoleń w Monachium. PSG – Inter to finał ostateczny
fot.
Paweł Smoliński
Cicha bohaterka kadry bliżej Euro? To ona zyskała najwięcej
Paulina Tomasiak (fot. Getty Images)
Cicha bohaterka kadry bliżej Euro? To ona zyskała najwięcej
| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Wielkie marzenia i ogromne wątpliwości. Nie wierzyli, a dziś są w finale
Dziś przekonamy się, którzy kibice będą świętować triumf w Lidze Mistrzów (fot. Getty Images)
polecamy
Wielkie marzenia i ogromne wątpliwości. Nie wierzyli, a dziś są w finale
Przemysław Chlebicki
Przemysław Chlebicki
Goncalo Feio w Izraelu? Sa nowe doniesienia!
Goncalo Feio po pracy w Legii Warszawa trafi do klubu z Izraela? Są nowe doniesienia (fot: Getty)
Goncalo Feio w Izraelu? Sa nowe doniesienia!
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Do góry