| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Lech Poznań dzięki wyjazdowemu zwycięstwu z Motorem Lublin wciąż trafi trzy punkty do liderującego Rakowa Częstochowa i nadal ma szansę na zdobycia mistrzostwa Polski. Styl wczorajszej wygranej budził sporo wątpliwości. Nie ukrywa ich również były piłkarz Kolejorza Marcin Drajer, który rozegrał 85 meczów w tym klubie. Były obrońca przyznał w rozmowie z TVP Sport, że zespół powinien pokazywać znacznie więcej jakości.
Radosław Laudański (TVP Sport) – Jak podobał się panu mecz Lecha z Motorem i czy docenia pan to, że Lech w końcu nauczył się przepychać mecze, w których nie idzie mu rewelacyjnie?
Marcin Drajer: – Tak to już jest, że w lidze są lepsze i gorsze momenty i trzeba potrafić takie mecze przepychać. Taka sytuacja miała miejsce w Lublinie. Wydawało się, że wszystko się dobrze układa i Lech ma wszystko w swoich rękach. Jak życie pokazało, piłka nożna jest piękną dyscypliną, ponieważ jest nieprzewidywalna. Dla postronnych widzów było to świetne spotkanie. Pytanie, czy taka gra wystarczy, aby Lech dalej liczył się w walce o mistrzostwo Polski. Trzeba docenić te trzy punkty w kontekście zwycięstw Jagiellonii czy Rakowa. Trudno stwierdzić, ile takich spotkań Lech będzie w stanie przepchnąć. Zobaczymy, czy nastąpi zwrot, w którym ta drużyna będzie grała na miarę swoich możliwości oraz oczekiwań kibiców.
– Strata do Rakowa nadal wynosi trzy punkty, a do końca sezonu zostało sześć kolejek. Czy wierzy pan w to, że Lech może zdobyć mistrzostwo Polski?
– Serce podpowiada tak. Rozum jest niestety troszkę bardziej realny. Znając trenera Papszuna i konsekwencję, jaką widać w tym zespole, wszystko wskazuje na to, że Raków tego nie wypuści. Nie byłbym jednak osobą, która całkowicie nie wierzy w mistrzostwo Lecha. Zostało jeszcze kilka kolejek. Byłbym jednak ostrożny z wygłaszaniem tezy, że Lech powalczy o tytuł. Mam nadzieję, że walka będzie trwała do samego końca tych rozgrywek i będzie to fascynujące dla kibiców. Gdy spojrzy się na terminarz, również wydaje się, że Raków ma łatwiejszą ścieżkę. Oczywiście zdarzają się wpadki i słabsze mecze tego zespołu. Rozum mówi mi, że Raków tego nie wypuści, jednak chciałbym się mylić.
– Czy wczorajsza wygrana to pewne przełamanie? Wcześniej Lech miał problem z tym, aby wygrywać na wyjazdach, radzić sobie z brakami kadrowymi, a także być górą w meczach, w których pojawiają się trudności.
– Co znaczy przełamanie? Z Koroną również mecz był zwycięski i nie powiedziałbym, że zobaczyliśmy jakieś przełamanie. Lech miał wcześniej serię porażek i w końcu jakoś na to zareagował, punktuje. Nadal oczekujemy jednak od tego zespołu troszkę innej jakości. Chcemy, aby wygrywał te mecze w pełni je kontrolując i z taką nadzieją podchodźmy do kolejnego spotkania. Czy tak będzie? Trudno powiedzieć. Wierzę, że Lech pewnego dnia wykorzysta swój potencjał i każdy inny mecz będzie zwycięski, jednak z pokazaniem większej jakości na boisku. W grze pozostały już tylko Raków, Lech oraz Jagiellonia i myślę, że ta walka będzie trwała do samego końca, jednak zespół z Częstochowy nie odda prowadzenia.
– W ostatnim czasie bardzo dobrze radzą sobie Patrik Walemark oraz Ali Gholizadeh. Brakowało takich indywidualnych występów?
– Tak, natomiast przypomnę, że wcześniej Lech też miał piłkarzy, którzy indywidualnie robili różnicę, jak Pedro Tiba czy Afonso Sousa. Nawet jeśli spojrzymy pod kątem indywidualności, niektórzy zawodnicy w pojedynkę są w stanie nadawać drużynie ton i przechylać szalę zwycięstwa na jej korzyść. Dobrze, że pojawili się piłkarze, którzy biorą na siebie odpowiedzialność za kreowanie akcji i jej skuteczne wykańczanie. Walemark w ostatnim okresie jest najlepszym piłkarzem Kolejorza i przekonuje mnie tym, co robi. Na dłuższą metę jednak w pojedynkę czy we współpracy z innym partnerem może być trudno przesądzić o losach spotkania. Została końcówka sezonu i każdy mecz będzie wiązał się z dużym obciążeniem mentalnym. Do klasowych indywidualności dołożyłbym Bartosza Mrozka. To niezwykle jakościowy bramkarz, który zapewnia drużynie pewność siebie. Jeśli do tej trójki dołączymy dwa lub trzy ogniwa, jest duża szansa, że będzie się dobrze ten zespół oglądało. Do tej pory każda kolejka jest inna, a efektywność różna i zawsze mam to z tyłu głowy.
– W ostatnim czasie doszło do pewnych zmian w obronie, na ławce usiadł Alex Douglas. Jak pan ocenia zmiany w wykonaniu trenera i czy cieszy pana większe postawienie na młodych zawodników?
– W Lechu Poznań pojawia się coraz więcej młodzieży. W Lublinie wystąpiło aż czterech młodzieżowców. To pokazuje, że można stawiać na tych zawodników. Byłbym jednak ostrożny ze stwierdzeniem, że ta młodzież może w każdym meczu zrobić różnicę. W pojedynczych spotkaniach oni się sprawdzają i zdobywają doświadczenie. Kiedy jednak będzie trzeba wziąć na siebie odpowiedzialność i ciężar rozgrywania czy ciągnięcia tego wózka do przodu, doświadczenie starszych zawodników będzie ważniejsze. Myślę, że zmiany Nielsa Frederiksena wynikają z powodu przegranego meczu ze Śląskiem Wrocław. Wtedy pojawiło się wiele korekt w składzie i w Lublinie trener również z chęcią postawił na tych piłkarzy. Zdali oni egzamin, ponieważ drużyna zdobyła sześć punktów w dwóch meczach. Nie wiem jednak, czy ci zawodnicy będą mogli być liderami w trudniejszych spotkaniach, jakie czekają ten zespół.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.