| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Trener walnął pięścią w stół. "Stal nie spadnie"

Ivan Djurdjević (fot. PAP)
Ivan Djurdjević (fot. PAP)

Z nieba do piekła – tak wyglądała historia Stali Mielec w przegranym meczu z Lechią Gdańsk 2:3 (2:0). – Dla nas to najgorszy z możliwych scenariuszy. Stal wróci i będzie walczyła do końca – zapowiada trener mielczan, Ivan Djurdjević.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Z 0:2 na 3:2 w samej końcówce! Wyjątkowy jubileusz Marciniaka

Czytaj też

(fot. PAP)

Z 0:2 na 3:2 w samej końcówce! Wyjątkowy jubileusz Marciniaka

Ivan Djurdjevic (trener Stali): dla nas to najgorszy z możliwych scenariuszy. Lepiej gdybyśmy przegrali 0:2 niż 2:3 kiedy prowadziliśmy do przerwy 2:0. Nie był to jakościowy mecz z naszej strony, ale Lechia grała u siebie, wiedzieliśmy, że przeciwnik będzie wymagający i zrobi wszystko, aby odnieść zwycięstwo.

Graliśmy nisko w obronie, dwa razy skutecznie skontrowaliśmy i do przerwy prowadziliśmy 2:0. W drugiej połowie też się broniliśmy i chcieliśmy szukać swoich szans w kontrataku. Po stracie pierwszej bramki pojawiły się dodatkowe emocje i nie wytrzymaliśmy ciśnienia.

Dzisiaj wszyscy mówią, że Stal już spada, a ja powiem, że nie spadnie (w tym momencie trener Djurdjevic mocno uderzył ręką w stół). Utrzymamy się w tej lidze. Stal wróci i będzie walczyła do końca. Dzisiaj stało się to, co się stało. Walczymy z wieloma aspektami, nie jest łatwo, ale z tygodnia na tydzień będziemy silniejsi. Gratuluję Lechii, bo wygrała ważny mecz, jednak trzeba pamiętać, że w grze zostało 18 punktów. W kolejnym spotkaniu musimy dobrze odpowiedzieć na tę porażkę.

John Carver (trener Lechii): to był klasyczny powrót po 95 minutach. Zaczęliśmy ten mecz bardzo dobrze, jednak z naszej perspektywy straciliśmy bardzo złe gole. Były to jedyne sytuacje Stali i poza nimi nasz bramkarz nie miał do tej pory dużo do roboty. Ale ty my schodziliśmy na przerwę przegrywając 0:2, co nigdy nie jest łatwą i przyjemną sytuacją.

W przerwie powiedzieliśmy sobie, a to nie jest kłamstwo, czy "ściema", że następny gol zmieni oblicze meczu. Miałem okazję doświadczyć takich chwil, kiedy moje drużyny prowadziły 2:0, a rywale podnosili się po przerwie i wygrywali. Ważne, wręcz kluczowe było to, że nie straciliśmy pewności sobie i drugą połowę też dobrze zaczęliśmy. Zmieniliśmy dwie rzeczy z taktycznego punktu widzenia, ale zawodnicy pokazali ducha walki, dużą determinację i ambicję.

Kiedy pojawiłem się w Gdańsku powiedziałem, że chcę stworzyć zespół, który będzie odzwierciedleniem waleczności, jaką ja mam w sobie i ten mecz był tego dowodem. Czuję teraz dumę, bo pierwszy raz odnieśliśmy zwycięstwo w spotkaniu, w którym przegrywaliśmy. Daje to nam wielką wiarę przed kolejnymi meczami.

Z 0:2 na 3:2 w samej końcówce! Wyjątkowy jubileusz Marciniaka

Czytaj też

(fot. PAP)

Z 0:2 na 3:2 w samej końcówce! Wyjątkowy jubileusz Marciniaka

Żewłakow: oglądam Śląsk z wielką przyjemnością [WIDEO]
Michał Żewłakow (fot. PAP / TVP SPORT)
Żewłakow: oglądam Śląsk z wielką przyjemnością [WIDEO]

Zobacz też
Cracovia wzmacnia się przed startem sezonu
Filip Stojilković (fot. Getty Images)

Cracovia wzmacnia się przed startem sezonu

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Wrócił do Lecha po trzech latach. "Zawsze są jakieś obawy"
Bartłomiej Barański (fot. 400mm.pl)

Wrócił do Lecha po trzech latach. "Zawsze są jakieś obawy"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Beniaminek wciąż się wzmacnia. Sięgnął po Argentyńczyka
Lucas Masoero (fot. Getty)

Beniaminek wciąż się wzmacnia. Sięgnął po Argentyńczyka

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Gwiazda zostanie w Legii? Jest komentarz!
Steve Kapuadi budzi zainteresowanie na rynku transferowym. Co dalej ze stoperem Legii Warszawa?
tylko u nas

Gwiazda zostanie w Legii? Jest komentarz!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Korea przyciąga Polaków. Były gracz Legii na celowniku
Patryk Sokołowski może trafić do Azji? Polski pomocnik budzi zainteresowanie na rynku transferowym (fot: Getty)
tylko u nas

Korea przyciąga Polaków. Były gracz Legii na celowniku

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
terminarz
tabela
Terminarz
18 lipca 2025
Piłka nożna

Jagiellonia

16:00

Bruk-Bet Termalica

Lech Poznań

18:30

Cracovia

19 lipca 2025
Piłka nożna

Widzew Łódź

12:45

KGHM Zagłębie Lubin

Wisła Płock

15:30

Korona Kielce

GKS Katowice

18:15

Raków Częstochowa

20 lipca 2025
Piłka nożna

Górnik Zabrze

12:45

Lechia Gdańsk

Motor Lublin

15:30

Arka Gdynia

Legia Warszawa

18:15

Piast Gliwice

Radomiak Radom

18:15

Pogoń Szczecin

25 lipca 2025
Piłka nożna

Cracovia

16:00

Bruk-Bet Termalica

Tabela
PKO Ekstraklasa
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
Arka Gdynia
Arka Gdynia
0
0
0
2
Bruk-Bet Termalica
Bruk-Bet Termalica
0
0
0
3
Cracovia
Cracovia
0
0
0
4
GKS Katowice
GKS Katowice
0
0
0
5
Górnik Zabrze
Górnik Zabrze
0
0
0
6
Jagiellonia
Jagiellonia
0
0
0
7
KGHM Zagłębie Lubin
KGHM Zagłębie Lubin
0
0
0
8
Korona Kielce
Korona Kielce
0
0
0
9
Lech Poznań
Lech Poznań
0
0
0
10
Legia Warszawa
Legia Warszawa
0
0
0
11
Motor Lublin
Motor Lublin
0
0
0
12
Piast Gliwice
Piast Gliwice
0
0
0
13
Pogoń Szczecin
Pogoń Szczecin
0
0
0
14
Radomiak Radom
Radomiak Radom
0
0
0
15
Raków Częstochowa
Raków Częstochowa
0
0
0
16
Widzew Łódź
Widzew Łódź
0
0
0
17
Wisła Płock
Wisła Płock
0
0
0
18
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk
0
0
-5
Rozwiń
Polecane
Najnowsze
Hit w ćwierćfinale Klubowych Mistrzostw Świata
nowe
Hit w ćwierćfinale Klubowych Mistrzostw Świata
| Piłka nożna 
Harry Kane (fot. Getty)
Grbić próbował wszystkiego, ale Polska traci pozycję lidera
Kewin Sasak (fot. Volleyball World)
pilne
Grbić próbował wszystkiego, ale Polska traci pozycję lidera
fot. Facebook
Sara Kalisz
Lekkoatletyczne DME w Madrycie 4. dzień [ZAPIS]
Lekkoatletyka, Drużynowe Mistrzostwa Europy, Madryt – dzień 4. (29.06.2025)
Lekkoatletyczne DME w Madrycie 4. dzień [ZAPIS]
| Lekkoatletyka 
Poznaliśmy mistrza Polski w hokeju na trawie
Hokej na trawie (fot. PAP)
Poznaliśmy mistrza Polski w hokeju na trawie
| Inne 
Sportowy wieczór (29.06.2025) Reprezentacja Polski na podium!
Sportowy wieczór (29.06.2025)
Sportowy wieczór (29.06.2025) Reprezentacja Polski na podium!
| Sportowy wieczór 
Surowa kara za wyeliminowanie faworyta w F1
Kimi Antonelli (fot. Getty Images)
Surowa kara za wyeliminowanie faworyta w F1
| Motorowe / Formuła 1 
Bukowiecka po DME: nie wierzyliśmy w siebie [WIDEO]
Natalia Bukowiecka (fot. TVP Sport)
Bukowiecka po DME: nie wierzyliśmy w siebie [WIDEO]
| Lekkoatletyka 
Do góry