Był niechciany w Romie, trafił do… silniejszego klubu i tam niemalże od początku odgrywa dość znaczącą rolę. Trener Simone Inzaghi dostrzegł "to coś" w Nicoli Zalewskim. – Szybko wkomponował się w zespół i potrafi dać mu wiele – powiedział nam włoski dziennikarz Luca Zanda.
Nicola Zalewski jest "dzieckiem Romy" i zawodnikiem, który występował w tym klubie od najmłodszych lat. Krok po kroku przeskakiwał kolejne juniorskie drużyny, aż w końcu 6 maja 2021 roku zadebiutował w pierwszym zespole. Przez niespełna cztery lata wystąpił w 123 spotkaniach. Zdobył w nich dwa gole i zanotował dziewięć asyst. Między innymi ze względu na liczby nie miał "najlepszej prasy" u włoskich dziennikarzy, a także kibiców. Fani doceniali charakter i wolę walki Polaka, często jednak wypominali mu nieskuteczność oraz brak goli i asyst.
Mimo tego potencjał Zalewskiego dostrzegł sam Jose Mourinho. To właśnie u jego boku rozegrał najwięcej spotkań. Sytuacja 23-latka zmieniła się po odejściu Portugalczyka. Daniele de Rossi oraz Ivan Jurić nieco inaczej patrzyli na Zalewskiego. W styczniu Roma zdecydowała się oddać piłkarza na wypożyczenie do Interu Mediolan. Na ten ruch wielu ekspertów patrzyło z dużym niedowierzaniem. Niewiele grający zawodnik trafił do jednego z najlepszych klubów na świecie. Z jednej strony Inter jest chyba najlepszym zespołem na świecie, który gra systemem 3-5-2. Z drugiej, w drużynie panuje niesamowita konkurencja na wahadłach. Denzel Dumfries, Federico Dimarco, Matteo Darmian…
Mimo takich nazwisk Inzaghi docenia umiejętności reprezentanta Polski. Zalewski ma za sobą pierwszy mecz w wyjściowym składzie mistrza Włoch. Byłem obecny na tym meczu i z dużą uwagą śledziłem grę kadrowicza. Szczególnie przed przerwą był bardzo widoczny, często szukał swoich kolegów, podawał dokładnie, wychodził na pozycję.
– Zalewski dobrze wyglądał w meczu z Cagliari. Nie miał wcale łatwo, bo rywal gra dość agresywnie. Był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku. To bardzo ważny gracz dla Simone Inzaghiego. Kontuzjowany jest Denzel Dumfries, a Federico Dimarco nie może występować we wszystkich spotkaniach. Zaletą Zalewskiego jest to, że jest w stanie grać zarówno na lewej, jak i na prawej stronie. Inzaghi bardzo to ceni – powiedział w rozmowie dla TVPSPORT.PL Luca Zanda, włoski dziennikarz.
Kontrakt Zalewskiego z Interem obowiązuje do końca czerwca 2025 roku. Z informacji włoskich mediów wynika, że mediolańczycy chcą wykupić Polaka z Romy. Kwota transferu definitywnego oscylowałaby w granicach 6-7 milionów euro.
– Wydaje mi się, że Polak zostanie wykupiony przez Inter. Szybko wkomponował się w zespół i potrafi dać mu wiele. W spotkaniu z Bayernem raczej nie wyjdzie od pierwszych minut, lecz sądzę, że pojawi się na boisku w drugiej połowie – dodał nasz rozmówca.
Inter w środę rozegra rewanżowe spotkanie w ćwierćfinale Ligi Mistrzów (transmisja w TVP). Do Mediolanu wrócił z jednobramkową zaliczką po zwycięstwie 2:1 na Allianz Arenie. W 1/2 finału na ekipę Nerrazzuri czeka już Barcelona…
– Potencjalny dwumecz Interu z Barceloną byłby czymś niesamowitym. Jednak o tym w Mediolanie na razie się nie mówi. Bayern jest silną drużyną i nie jest wcale bez szans w rewanżu – podsumował Zanda.
Kiedy mecz: 16 kwietnia (środa), godzina 21:00
Gdzie oglądać: od 19:45 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV i HbbTV, od 20:55 w TVP 1
Kto skomentuje: Mateusz Borek, Grzegorz Mielcarski
Prowadząca studio: Paulina Chylewska
Reporter: Hubert Bugaj
Goście/eksperci: Artur Wichniarek, Dariusz Szpakowski, Jakub Wawrzyniak
5 - 0
Inter Mediolan
2 - 1
Arsenal Londyn
4 - 3
FC Barcelona
3 - 3
Inter Mediolan
0 - 1
Paris Saint-Germain
2 - 2
Bayern Munchen
1 - 2
Arsenal Londyn
3 - 2
Paris Saint-Germain
3 - 1
FC Barcelona
4 - 0
Borussia Dortmund