Był niechciany w Romie, trafił do… silniejszego klubu i tam niemalże od początku odgrywa dość znaczącą rolę. Trener Simone Inzaghi dostrzegł "to coś" w Nicoli Zalewskim. – Szybko wkomponował się w zespół i potrafi dać mu wiele – powiedział nam włoski dziennikarz Luca Zanda.