Niepewna przyszłość Carlo Ancelottiego. Włoski trener może opuścić Real

Przemysław Flis

Piłkarze Realu Madryt pożegnali się z Liga Mistrzów na etapie ćwierćfinału, ulegając w dwumeczu Arsenalowi aż 1:5. Wobec rozczarowujących wyników drużyny przyszłość Carlo Ancelottiego nie jest pewna.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Co za skuteczność! Vinicius już lepszy od Ronaldo

Czytaj też

Co za skuteczność! Vinicius już lepszy od Ronaldo

Kontrakt włoskiego szkoleniowca z "Królewskimi" wygasa w 2026 roku, jednak nie jest pewne, czy utytułowany trener go wypełni. Już od jakiegoś czasu Ancelotti musi mierzyć się z krytyką kibiców Realu, którzy nie są zadowoleni ze stylu gry prezentowanego przez drużynę.

Po rewanżowym spotkaniu z Arsenalem szkoleniowiec "Królewskich" pogodził się z porażką i podkreślił klasę przeciwników. – Nie mamy żadnych wymówek. Arsenal bronił bardzo dobrze i był od nas lepszy w obu meczach. Czasami zdarzają się takie spotkania, w których nie jest się w stanie postawić przeciwnikom. W przeszłości mieliśmy okazje do przeżywania wspaniałych chwil, a po tym dwumeczu musimy zmierzyć się ze smutną stroną futbolu – stwierdził Włoch.

Trener Realu dodał, że zespół wkracza w decydującą fazę sezonu. Odniósł się także do swojej przyszłości w madryckim klubie. – Walczymy o mistrzostwo Hiszpanii, mamy przed sobą finał Pucharu Króla i Klubowe Mistrzostwa Świata. To niekończący się sezon, ale musimy się podnieść i odnaleźć w rzeczywistości, do której nie jesteśmy przyzwyczajeni. Obecnie nie wiem jaka będzie moja przyszłość i nie chcę tego wiedzieć. Nie ma to dla mnie znaczenia czy wypełnię kontrakt. W dniu, w którym zakończę swoją pracę w Realu zrobię tylko jedną rzecz: podziękuję klubowi – powiedział Ancelotti.

Kibice oraz dziennikarze wskazują już następców utytułowanego Włocha. Obecnie z posadą trenera Realu są łączeni dwaj szkoleniowcy. Pierwszym z nich jest Xabi Alonso. Hiszpan wywalczył mistrzostwo Niemiec z Bayerem Leverkusen, a w latach 2009-2014 był zawodnikiem Realu, zdobywając z tą drużyną Ligę Mistrzów. Trenerem madrytczyków był wówczas... Carlo Ancelotti. Drugim faworytem jest Juergen Klopp. Były szkoleniowiec Borussii Dortmund i Liverpoolu pełni obecnie rolę dyrektora ds. współpracy międzynarodowej piłkarskiej sekcji Red Bulla, jednak zgłosił chęć powrotu na ławkę trenerską.

Carlo Ancelotti rozpoczął swoją pracę z drużyną "Królewskich" w czerwcu 2021 roku. Włoch powrócił do Madrytu, ponieważ po raz pierwszy pracował w stolicy Hiszpanii w latach 2013-2015. W sumie ma na swoim koncie dwa mistrzostwa Hiszpanii (2022, 2024), dwa puchary Króla (2014, 2023) i trzy triumfy w Lidze Mistrzów (2014, 2022, 2024).

Co za skuteczność! Vinicius już lepszy od Ronaldo