W ostatnich dwóch kolejkach Lech Poznań zmagał się z problemami kadrowymi. Dotyczyły one głównie środka pola, ponieważ oprócz niedostępnego do końca sezonu Gisliego Thordarsona, trener Niels Frederiksen nie mógł skorzystać z usług Radosława Murawskiego oraz Afonso Sousy. Wspomniana dwójka będzie dostępna na najbliższy mecz z Cracovią, jednak szkoleniowiec niekoniecznie musi wystawić ich w pierwszym składzie.
Do tej pory Murawski oraz Sousa byli bardzo ważnymi punktami Lecha. Wspomniany duet w praktycznie każdym meczu tworzył środek pola wraz z Antonim Kozubalem. W rundzie jesiennej druga linia stanowiła największym atut Kolejorza. To dzięki niej zespół grał w intensywny sposób i bez większych problemów dominował większość rywali.
W rundzie wiosennej pomocnicy wyraźnie obniżyli formę. Po wznowieniu rozgrywek podopieczni Nielsa Frederiksena przegrali aż cztery spotkania i w każdym z nich środek pola prezentował się fatalnie. W pojedynczych meczach pewien poziom trzymał jedynie Afonso Sousa, było to jednak za mało, aby zachować płynność w grze.
Regres najbardziej uwidocznił się w przypadku Kozubala, który zaliczał wiele strat i w najmniejszym stopniu nie przypominał siebie sprzed kilku miesięcy. Z kolei Murawski popełniał proste błędy, co można było zauważyć się chociażby przy drugiej straconej bramce podczas meczu z Jagiellonią Białystok. Znajdującego się w kryzysie Lecha zaczęły prześladować problemy kadrowe, co wydawało się gwoździem do trumny. Nieoczekiwanie wspomniane trudności pomogły Lechowi, a Niels Frederiksen znalazł nowe rozwiązanie, które przyniosło pożądany efekt.
Podczas ostatnich trzech kolejek pauzował Radosław Murawski. Doświadczony pomocnik najpierw był wykluczony z powodu nadmiaru żółtych kartek, a następnie miał problem z drobnymi urazami. Podobnie wyglądała sytuacja z Afonso Sousą, który również został zawieszony, a następnie się rozchorował.
Wczoraj wspomniana dwójka rozpoczęła zajęcia z zespołem, więc można zakładać, że zarówno Murawski, jak i Sousa będą mogli wyjść na boisko podczas spotkania z Cracovią. Szkoleniowiec może jednak inaczej widzieć ustawienie środka pola. Wszystko przez to, że podczas ostatnich dwóch kolejek z dobrej strony pokazali inni zawodnicy.
Obecnie Kozubal wskoczył na pozycję defensywnego pomocnika i zaczął wyglądać lepiej niż w ostatnich tygodniach. Nie były to może tak spektakularne występy jak jesienią, jednak 20-latek znów pokazuje pewną solidność. Lepsze chwile przeżywa także Filip Jagiełło, który przez długi czas był słusznie krytykowany. Były piłkarz Genoi został przesunięty na "ósemkę", gdzie w większym stopniu może eksponować swoje atuty.
Zarówno Kozubal, jak i Jagiełło sprawili, że Lech zaczął wygrywać więcej pojedynków i mimo braku fajerwerków w grze, pewna równowaga została przywrócona.
– Wygląda to tak, że kiedy gram z Filipem Jagiełło, jestem ustawiony niżej, a przy Radku Murawskim wyżej i to jest ta różnica. Gdzie bardziej lubię występować? Zawsze lubiłem być pod piłką na pozycji numer sześć. Chociaż wyżej również lubię grać – powiedział Antoni Kozubal przed meczem z Motorem Lublin.
Wydaje się, że spośród wspomnianej dwójki, większy problem z powrotem do pierwszego składu może mieć Radosław Murawski. Wszystko przez to, że młody Kozubal odzyskał pewność siebie i przyznał, że na pozycji defensywnego pomocnika poczuł się lepiej. Niels Frederiksen odsunięciem od pierwszej jedenastki Alexa Douglasa udowodnił, że nie ma przywiązania do nazwisk, więc najprawdopodobniej postawi na rozwiązanie, które zapewni drużynie najwięcej korzyści.
Przeprowadzone zmiany dotykają również ofensywy, ponieważ w dwóch ostatnich spotkaniach duński szkoleniowiec odszedł od ustawienia z klasycznym ofensywnym pomocnikiem. Obecnie ta strefa boiska została przejęta przez Alego Gholizadeha oraz Patrika Walemarka, którzy wymieniają się pozycjami. Zarówno Irańczyk, jak i Szwed są ostatnio najlepszymi piłkarzami Kolejorza, więc trener może nie chcieć rozbijać duetu, który sprawił, że Lech nadal walczy o mistrzostwo Polski.
W spotkaniach przeciwko Motorowi i Koronie Walemark oraz Gholizadeh brali udział przy czterech akcjach bramkowych, co mówi wszystko na temat ich występu. W tym momencie wydaje się, że optymalną rolą dla Afonso Sousy może być przejście na "ósemkę" i rywalizowanie o pierwszy skład z Filipem Jagiełło. Portugalczyk w przeszłości występował na tej pozycji, więc nie powinien mieć problemu ze zmianą ustawienia.
Wyborami personalnymi przed meczem z Cracovią trener Frederiksen pokaże, jak bardzo zwraca uwagę na poprzednie spotkania. Jeśli szkoleniowiec za kluczowy aspekt uzna aktualną formę, można spodziewać się tego, że w środku pola zobaczymy Antoniego Kozubala, Afonso Sousę/Filipa Jagiełłę, a także Alego Gholizadeha. W tym momencie takie ustawienie wydaje się najbardziej przekonujące.
Największym przegranym ostatnich dwóch tygodni może być Radosław Murawski, ponieważ jego konkurenci pokazali się z dobrej strony, a drużyna na tym zyskała. Po odniesieniu kontuzji przez Gisliego Thordarsona wydawało się, że w drugiej linii Lecha brakuje konkurencji. Teraz rywalizacja została przywrócona, co tylko może cieszyć kibiców.
Poza Radosławem Murawskim i Afonso Sousą zajęcia z zespołem wznowili także Patrik Walemark oraz Bartosz Salamon. Zarówno Szwed, jak i Polak przedwcześnie opuścili spotkanie z Motorem Lublin z powodu dolegliwości zdrowotnych.
Mecz Lech Poznań - Cracovia odbędzie się w Poniedziałek Wielkanocny o godzinie 20:15.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (991 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.