Czwartkowy mecz w Białymstoku był tym z "historycznych" zarówno dla mistrza Polski, jak i Realu Betis. Do stolicy Podlasia przyjechało około 400 kibiców z Sewilli. Przed spotkaniem z Jagiellonią korzystali z "hiszpańskiej pogody", atrakcji miasta, a później w efektownym korowodzie przeszli na stadion przy ul. Słonecznej. Na nim od pierwszego gwizdka francuskiego arbitra było bardzo gorąco...