Liga Konferencji. Adrian Siemieniec po remisie z Betisem: po straconej bramce czułem niesprawiedliwość

Adrian Siemieniec (Fot. PAP) — Jagiellonia Białystok (Fot. Getty Images)

Jagiellonia Białystok zakończyła przygodę w europejskich pucharach. Mistrzowie Polski po emocjonującym spotkaniu i remisie 1:1 z Realem Betis (1:3 w dwumeczu) odpadli z rozgrywek Ligi Konferencji. Po spotkaniu trener żółto-czerwonych Adrian Siemieniec był zadowolony z gry swojej drużyny.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Niezbędnik 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Sprawdź szczegóły

Czytaj też

Niezbędnik kibica 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Terminarz, wyniki i przewidywane składy (18.04.-22.04.2025)

Niezbędnik 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Sprawdź szczegóły

Pellegrini chwalił Jagiellonię

Jagiellonia Białystok nie dała rady wyeliminować Realu Betis w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Mistrzowie Polski zremisowali z Los Verdiblancos 1:1, a w dwumeczu przegrali 1:3. Po meczu trener Jagiellonii Białystok Adrian Siemieniec gratulował przeciwnikom. Mówił, że jego zespół postawił się Hiszpanom na tyle, na ile mógł.

– Chciałem rozpocząć od gratulacji dla trenera Pellegriniego i jego drużyny za awans do półfinału Ligi Konferencji. Należy teraz zacząć od podsumowania. Zakończyliśmy swoją przygodę w Europie w tym sezonie. Jest szkoda, ale nie ma we mnie emocji rozczarowania. musimy spojrzeć na to szerzej. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali nas w tej podróży. Dziękuję też mojemu sztabowi i moim piłkarzom. Ta podróż miała różne etapy. Było ciężko na początku, ale później się odkuliśmy między innymi na Parken z Kopenhagą. Trudny dwumecz z Betisem spiął klamrą ten sezon w rozgrywkach europejskich i to, jak mój zespół się rozwinął – mówił trener Adrian Siemieniec.

– Mieliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę. Kluczowe było to, że nie strzeliliśmy bramki. Czegoś nam zabrakło, żeby otworzyć wynik. Druga połowa szczególnie do bramki zdobytej przez Betis była pod dyktando Hiszpanów. W momencie, gdy straciliśmy bramkę, miałem poczucie dużej niesprawiedliwości. Pomyślałem sobie, że nie zasługujemy na to, żeby przegrać. Bardzo szanuję zespół za postawę, dążył do zwycięstwa do samego końca. Daliśmy radę zremisować, a to na koniec dało kibicom wiele fajnych emocji – powiedział trener Jagiellonii Adrian Siemieniec.

Zapytaliśmy trenera Siemieńca o jego słowa z konferencji prasowej przed meczem. Szef jagiellońskiego sztabu mówił, że chciałby, by Real Betis zapamiętał, jaką drużyną jest Jagielloniia. Siemieniec odpowiedział po meczu, że jego zdaniem to się udało.

– Myślę, że się to udało. Kiedy trener Pellegrini docenia naszą postawę, wypowiada się pochlebnie o nas, a ja czuję szacunek zawodników Realu Betis, to uważam, że to się udało. To było coś wyjątkowego spotkać się z takim zespołem. Pokazaliśmy za mało, żeby wyeliminować Real Betis, ale postawiliśmy się im na tyle, na ile mogliśmy. Trener Pellegrini gratulował nam meczu i postawy, która wykazywała inicjatywę. Gratulował tego, że chcieliśmy podjąć rękawicę, mimo że byliśmy w tym starciu kopciuszkiem – odpowiedział na pytanie TVPSPORT.PL trener Adrian Siemieniec.

Jagiellonii została już tylko rywalizacja w PKO BP Ekstraklasie. W Poniedziałek Wielkanocny mistrzowie Polski zmierzą się przed własną publicznością z Zagłębiem Lubin.

Niezbędnik 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Sprawdź szczegóły