FC Barcelona wygrała u siebie z Celtą Vigo 4:3 (1:1) w meczu 32. kolejki La Liga. Katalończycy odrobili dwubramkową stratę i strzelili zwycięskiego gola w doliczonym czasie gry. Z perspektywy polskiego kibica najważniejszą informacją jest jednak kontuzja Roberta Lewandowskiego. Napastnik Blaugrany opuścił boisko w końcówce spotkania, trzymając się za mięsień dwugłowy.
JAK ZAGRAŁ WOJCIECH SZCZĘSNY?
Zaliczył kilka bardzo dobrych i ważnych interwencji, kiedy zatrzymywał próby Borji Iglesiasa, Ilaixa Moriby czy Ikera Losady. Nie ustrzegł się jednak poważnego błędu w 15. minucie, który doprowadził do utraty gola, po zagraniu Pablo Durana. Przy pozostałych trafieniach był bez większych szans. Wciąż pozostaje niepokonany na boiskach La Liga, gdzie zanotował już dwanaście występów.
OCENA TVPSPORT.PL: 6 (skala 1-10)
JAK ZAGRAŁ ROBERT LEWANDOWSKI?
Miał jedną bardzo dobrą okazję na początku meczu, gdy z kilkunastu metrów uderzył obok bramki. Poza tym aktywny, choć poza wspomnianą wcześniej sytuacją, nie stanowił dużego zagrożenia pod bramką rywala. Co jednak istotniejsze – w 78. minucie opuścił boisko z powodu kontuzji. Kapitan biało-czerwonych bez kontaktu z przeciwnikiem usiadł na murawie i poprosił o zmianę. Polaka zastąpił Gavi, a klubowi lekarze zaczęli opatrywać nogę doświadczonego napastnika.
OCENA TVPSPORT.PL: 5 (skala 1-10)
TAK PADŁY GOLE:
12' (1:0) Barcelona dość szybko wyszła na prowadzenie. W roli głównej wystąpił Ferran Torres, który popisał się kapitalną akcją. Hiszpan otrzymał piłkę na 35. metrze, podbiegł z nią pod pole karne i technicznym strzałem z okolic linii "szesnastki" w kierunku dalszego słupka pokonał Vicente Guaitę.
15' (1:1) Duży błąd Wojciecha Szczęsnego i Celta szybko wyrównała stan spotkania. Futbolówkę na dwunasty metr wgrał z prawej flanki Pablo Duran. Były reprezentant Polski wyszedł z bramki, próbując przeciąć podanie, ale minął się z piłką, a z prezentu skorzystał Borja Iglesias.
52' (1:2) Drużyna Claudio Giraldeza znów zaskoczyła defensywę gospodarzy. Vicente Guaita wykopał futbolówkę spod własnej bramki. Następnie Frenkie de Jong nie porozumiał się z Inigo Martinezem, zaś Borja Iglesias wpadł w pole karne i świetnym uderzeniem po długim słupku skompletował dublet.
62' (1:3) Szok w Katalonii! Gospodarze stracili kolejnego gola. Borja Iglesias otrzymał długie podanie od Sergio Carreiry, wyszedł sam na sam z Wojciechem Szczęsnym i spokojnym uderzeniem mógł cieszyć się z hat-tricka.
64' (2:3) Blaugrana z kontaktowym trafieniem. Raphinha prostopadle zagrał do Daniego Olmo, a reprezentant Hiszpanii zachował zimną krew i z kilkunastu metrów wpakował piłkę do siatki.
68' (3:3) No i mamy remis! Miejscowi błyskawicznie doprowadzili do remisu. Bardzo dobrą centrę z prawej strony "szesnastki" posłał Lamine Yamal. 17-latek dośrodkował wprost na głowę Raphinhi, który z najbliższej odległości dopełnił jedynie formalności.
90+8' (4:3) Co tu się stało?! Podopieczni Hansiego Flicka w samej końcówce zadali decydujący cios. Dani Olmo był faulowany w polu karnym przez Yoela Lago i główny arbiter zawodów – po wideoweryfikacji – wskazał na wapno. W najważniejszym momencie na wysokości zadania stanął Raphinha. Brazylijczyk mocnym strzałem pod poprzeczkę zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.
PODSUMOWANIE:
Barcelona ma obecnie siedem punktów przewagi nad drugim w stawce Realem Madryt. Królewscy rozegrali jedno ligowe starcie mniej, a w niedzielę (20 kwietnia) zmierzą się u siebie z czwartym w tabeli Athletikiem Bilbao. Celta Vigo jest siódma i wciąż liczy się w grze o europejskie puchary.