| Hokej

Katarzyna Piątek wróciła do hokeja po ośmioletniej przerwie [WYWIAD]

Katarzyna Piątek (fot. IHF)
Katarzyna Piątek (z domu Mizera) (fot. IHF)
Patryk Rokicki

Katarzyna Piątek, była obrończyni reprezentacji, kapitan wicemistrzyń Polski Kojotek Naprzodu Janów, po 8-letniej przerwie i urodzeniu dwóch córek postanowiła wrócić do swojej ukochanej dyscypliny.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Udany rewanż Polaków. Ważne zwycięstwo przed MŚ

Czytaj też

Paweł Zygmunt (fot. PAP)

Udany rewanż Polaków. Ważne zwycięstwo przed MŚ

Patryk Rokicki, TVP Sport: — Co sprawiło, że niespełna trzy lata temu powiedziałaś sobie "Kaśka wracasz!"?
Katarzyna Piątek, Kojotki Naprzód Janów:
— Ciągnęło mnie na lód. Hokej to moja miłość, której się nie zapomina. Nie było to łatwe zadanie, bo z jednej strony rodzina, z drugiej praca i jak tu jeszcze znaleźć czas na treningi i mecze. Na szczęście ogromne wsparcie okazał mi mąż Mateusz. Po tych trzech ostatnich sezonach mogę śmiało powiedzieć, że stworzyliśmy świetnie funkcjonujące przedsiębiorstwo rodzinno-hokejowe, bo córki też trenują już w Kojotkach.

— To może teraz kolej na męża?
— No nie wiem, czy wtedy nasz misterny plan dnia by się nie zawalił. Mateusz i tak ma dość emocji oglądając nas z poziomu trybun.

— Pochodzisz z Krynicy-Zdroju, kolebki polskiego hokeja, więc lodowisko było chyba naturalnym wyborem?
— Myślę, że tak, chociaż popularne w Krynicy saneczki też nie są mi obce. Mieszkaliśmy blisko hali lodowej, a mój starszy brat trenował hokej. Zaczynałyśmy grając z chłopakami, ale dzięki determinacji Aleksandry Gurgul powstała w końcu żeńska drużyna MKHL Krynica, w której debiutowałam jako nastolatka w Polskiej Lidze Hokeja Kobiet. Mieliśmy kilka bardzo dobrych zawodniczek. Agnieszka Pióro i Iza Malinowska pojechały przecież na pierwsze mistrzostwa świata z udziałem Polek w 2011 roku w Sofii. Mimo że pod Górą Parkową nie ma obecnie drużyny dziewczyn, to i tak kryniczanki grają w reprezentacji. Na ostatnich mistrzostwach świata Dywizji IIA w Bytomiu zagrały Ida Talanda i Natalia Nosal.

— Rok po Sofii do składu na mistrzostwa świata 2012 Dywizji 2B selekcjoner Marek Kozyra powołał Katarzynę Mizerę (panieńskie nazwisko Piątek — przyp. red.) . Pewnie radość była wielka?
— Oj tak, takich chwil się nie zapomina i dla takich chwil warto trenować. Byłam już wtedy zawodniczką Naprzodu Janów. Dostałam się na katowicki AWF, gdzie byli najlepsi fachowcy w kraju od hokeja. W Seulu poszło nam bardzo dobrze, bo awansowałyśmy dywizję wyżej i za rok poleciałam na turniej do nowozelandzkiego Auckland. To moje dwa turnieje mistrzostw świata, z których mam wiele pięknych wspomnień, zarówno sportowych, jak i turystycznych. Potem nie grałam już w reprezentacji, ale zastąpiła mnie młodsza siostra Gabrysia, która broniła polskiej bramki w mistrzostwach świata 2015 i 2017. Tymczasem ja skupiłam się na pracy zawodowej w różnych instytucjach na Górnym Śląsku, wzięłam ślub, a potem na świecie pojawiły się moje skarby: Oliwia i Zosia.

Udany rewanż Polaków. Ważne zwycięstwo przed MŚ

Czytaj też

Paweł Zygmunt (fot. PAP)

Udany rewanż Polaków. Ważne zwycięstwo przed MŚ

Rodzina wspiera z trybun
Rodzina wspiera z trybun Katarzynę Piątek (fot. comtv.pl)

— No to wróćmy do 2022 roku, gdy postanowiłaś wznowić swoją karierę. Jak to technicznie wyglądało?
— Pierwsze dwa lata godziłam pracę biurową z obowiązkami rodzinnymi i treningami, ale przed ostatnim sezonem wiedzieliśmy, że musimy coś zmienić. Przeszłam na pracę online. Po południu odbieram córki ze szkoły i przedszkola, zawożę je na treningi na Jantor, gdzie potem przejmuje je Mateusz. Wracają razem do domu, a mama zostaje na swoim treningu. Tak to w skrócie wygląda. Przy dobrej organizacji wszystko jest do zrobienia.

— Chyba dobrze czujesz się w Janowie i jesteś tam doceniana, skoro zostałaś kapitanem zespołu?
— Zdecydowanie tak. Od początku po powrocie mam bardzo dużo wsparcia, a przecież po tak długiej przerwie musiałam praktycznie wszystkiego uczyć się na nowo. Dwa ostatnie sezony były bardzo udane dla naszej drużyny, bo dotarłyśmy do wielkiego finału, gdzie lepsza okazała się Polonia Bytom. Mam nadzieję, że za trzecim razem to nam uda się wywalczyć mistrzostwo. W klubie panuje świetna atmosfera, zarówno wśród zawodniczek, trenerów, jak i działaczy oraz kibiców. Z przyjemnością jeżdżę na Jantor i mam nadzieję, że to się nie zmieni.

— Teraz zapewne czas na odpoczynek po ciężkim sezonie oraz na święta spędzone w rodzinnym gronie.
— Jedziemy w moje rodzinne strony, czyli do Krynicy. Mam szóstkę rodzeństwa, więc świąteczne rodzinne spędy są bardzo liczne. Cieszymy się nawzajem wspólnie spędzonym czasem i nadrabiamy zaległości.

GKS Katowice – GKS Tychy. Tauron Hokej Liga – finał (#7) [SKRÓT]
(fot. TVP SPORT)
GKS Katowice – GKS Tychy. Tauron Hokej Liga – finał (#7) [SKRÓT]

Zobacz też
MŚ: pierwsza porażka Kanady, Norwegia uratowana
Kanadyjczycy doznali pierwszej porażki (fot. Getty Images)

MŚ: pierwsza porażka Kanady, Norwegia uratowana

| Hokej 
Polacy poznali rywala w przyszłorocznych MŚ!
Francuscy hokeiści będą musieli walczyć o powrót do Elity (fot. Getty Images)

Polacy poznali rywala w przyszłorocznych MŚ!

| Hokej 
Rekord weterana! Zapisał się w historii dyscypliny
Andres Ambuhl został najstarszym zdobywcą hat-tricka na MŚ Elity (fot. Getty Images)

Rekord weterana! Zapisał się w historii dyscypliny

| Hokej 
Puchar nie trafi do Rosji. Władze są nieugięte
Wasilij Podkołzin (fot. Getty)

Puchar nie trafi do Rosji. Władze są nieugięte

| Hokej 
Legendarny bramkarz został bezrobotnym. Kosi trawę na polu golfowym
Jarmo Myllys (fot. Getty Images)

Legendarny bramkarz został bezrobotnym. Kosi trawę na polu golfowym

| Hokej 
Polecane
Najnowsze
Magazyn Betclic 1 Ligi po 33. kolejce (19.05.2025)
Magazyn Betclic 1 Ligi po 33. kolejce (19.05.2025)
| Magazyn Betclic 1 Ligi 
Magazyn Betclic 1 Ligi po 33. kolejce (19.05.2025)
Niesamowity rekord Rakowa i 1800 goli na stadionie Cracovii!
Piłkarze Rakowa Częstochowa (fot. PAP)
Niesamowity rekord Rakowa i 1800 goli na stadionie Cracovii!
Wojciech Frączek
Wojciech Frączek
Brosz po awansie do PKO BP Ekstraklasy: to jest coś naprawdę fantastycznego [WIDEO]
Marcin Brosz (fot. TVP SPORT)
Brosz po awansie do PKO BP Ekstraklasy: to jest coś naprawdę fantastycznego [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
MŚ: pierwsza porażka Kanady, Norwegia uratowana
Kanadyjczycy doznali pierwszej porażki (fot. Getty Images)
MŚ: pierwsza porażka Kanady, Norwegia uratowana
| Hokej 
Sportowy wieczór (19.05.2025)
Sportowy wieczór (19.05.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (19.05.2025)
| Sportowy wieczór 
Porażka Liverpoolu! Rywal odwrócił losy spotkania
Jarell Quansah i Danny Welbeck (fot. Getty Images)
Porażka Liverpoolu! Rywal odwrócił losy spotkania
FOTO
Wojciech Papuga
Żewłakow o odejściu Vukovicia: pewna misja dobiega końca [WIDEO]
Żewłakow o odejściu Vukovicia: penw misja dobiega końca [WIDEO]
Żewłakow o odejściu Vukovicia: pewna misja dobiega końca [WIDEO]
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Do góry