Thriller w Sewilli! Barcelona sięgnęła po 32. Puchar Króla, wygrywając po dogrywce z Realem Madryt 3:2. Decydującego gola w 116. minucie strzelił Jules Kounde. Po ostatnim gwizdku wybuchła ogromna feta – Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny nie kryli radości, świętując triumf z zespołem.