Iga Świątek pozostała w grze o obronę tytułu w Madrycie! W ćwierćfinale turnieju WTA 1000 rozgrywanego w stolicy Hiszpanii Polka pokonała Amerykankę Madison Keys 0:6, 6:3, 6:2 i awansowała do półfinału rozgrywek.
Przed ćwierćfinałowym pojedynkiem w Madrycie Iga Światek sześciokrotnie mierzyła się z Madison Keys. Polka wygrała cztery razy, jednak szczególnie bolesna była dla niej porażka z Amerykanką poniesiona w półfinale tegorocznego Australian Open.
Spotkanie z tenisistką z Rock Island rozpoczęło się fatalnie dla naszej zawodniczki. Już w pierwszym gemie zwyciężczyni zeszłorocznej edycji madryckiego turnieju popełniła kilka niewymuszonych błędów, które poskutkowały stratą własnego podania. W kolejnej fazie seta Amerykanka nie zamierzała się zatrzymywać.
30-latka mocno serwowała i znakomicie operowała forhendem, co przynosiło jej znakomite korzyści. Polka nie potrafiła przeciwstawić się rywalce, która po 24 minutach rywalizacji wygrała pierwszą partię 6:0. Świątek przegrała seta "do zera" po raz pierwszy od czerwca 2021 roku, gdy podczas turnieju w Eastbourne uległa w takim stosunku Darii Kasatkinie.
Na drugą partię Polka wyszła zupełnie odmieniona. Świątek była niezwykle zmotywowana, by odrobić straty i zmazać plamę po nieudanej premierowej odsłonie. Bardzo dobrze prezentowała się przy własnym podaniu i próbowała atakować serwis nieuchwytnej w pierwszym secie Amerykanki. Iga pokazała się z fenomenalnej strony w czwartym gemie, gdy przełamała serwis rywalki, nie oddając jej nawet punktu.
Później nasza reprezentantka poszła za ciosem. Najpierw bez większych problemów obroniła swoje podanie, a po zaciętym gemie przełamała serwis Amerykanki, doprowadzając do wyniku 5:1. W końcówce Keys chciała wrócić do gry i wywalczyła jedno przełamanie, lecz nie potrafiła odrobić strat. Świątek wytrzymała napór rywalki i triumfowała 6:3. O losach spotkania miała zadecydować trzecia odsłona.
Od początku decydującego seta obie zawodniczki bardzo konsekwentnie broniły swojego serwisu. Świątek miała pierwsze szanse na przełamanie rywalki w piątym gemie. Co prawda Amerykanka dwukrotnie się obroniła, ale Polka wykorzystała trzecią szansę, zyskując kluczową przewagę. Kolejne gemy były niezwykle zacięte, ale padały łupem naszej reprezentantki, która wygrała seta 6:2, pieczętując zwycięstwo w całym spotkaniu.
Tym samym Polka po raz trzeci karierze zapewniła sobie awans do półfinału turnieju w Madrycie. O finał powalczy ze zwyciężczynią spotkania pomiędzy Rosjanką Mirrą Andriejewą i Amerykanką Coco Gauff.
Aryna Sabalenka
1 - 0
Marketa Vondrousova
Jessica Pegula
2 - 0
Barbora Krejcikova
Amanda Anisimova
2 - 0
Beatriz Haddad Maia
Naomi Osaka
2 - 0
Coco Gauff
J. Aleksandrowa
0 - 2
Iga Świątek
Marta Kostyuk
1 - 2
Karolina Muchova
Jelena Rybakina
1 - 2
Marketa Vondrousova
Aryna Sabalenka
2 - 0
Cristina Bucsa
Barbora Krejcikova
2 - 1
Taylor Townsend
Jessica Pegula
2 - 0
Ann Li
Amanda Anisimova
18:00
Iga Świątek
Karolina Muchova
23:00
Naomi Osaka