{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Jacek Góralski: pojechaliśmy na obóz przygotowawczy i pojawiały się hasła, że już jesteśmy w I lidze

Wieczysta Kraków jest w coraz trudniejszej sytuacji w Betclic 2 Lidze. Jeśli chce marzyć o walce o bezpośredni awans, to w niedzielę 11 maja musi wygrać na wyjeździe z Polonią Bytom. W 2025 roku przegrała już pięć spotkań. – Mieliśmy po pierwszej rundzie cztery punkty przewagi. Pojechaliśmy na obóz przygotowawczy i pojawiały się hasła, że już jesteśmy w I lidze. W sparingach wyglądaliśmy dobrze, później powiększyliśmy przewagę w lidze. Trochę to nas uśpiło, a trzeba było jeszcze rozegrać rundę rewanżową – powiedział Jacek Góralski w rozmowie dla WP SportoweFakty.
👉 Polonia Bytom – Wieczysta Kraków. Transmisja online na żywo w TVP Sport!
👉 Betclic 2 Liga: oglądaj mecze w TVP! [PLAN TRANSMISJI]
Dyspozycja Wieczystej Kraków w 2025 roku to ogromne rozczarowanie. Aż pięć porażek w 10 meczach to wynik, którego mało kto się spodziewał. Za złe rezultaty posadą zapłacił trener Sławomir Peszko. Jego miejsce zajął dobrze znany przy Chałupnika Przemysław Cecherz.
– Wkurzony jestem. Przegrywamy mecze i musimy się teraz martwić o awans. Największą odpowiedzialność za to, co dzieje się na boisku, bierzemy my, zawodnicy. Pod koniec rundy pojawiły się pewne problemy, doszły kontuzje aż ośmiu zawodników, ale nie chcę szukać usprawiedliwień. To nie powinno mieć wpływu, bo mamy bardzo dobrą kadrę – powiedział Jacek Góralski w rozmowie dla WP SportoweFakty.
Góralski zabrał głos po słabych wynikach Wieczystej
Zespół przegrał dwa mecze z rzędu, odpowiednio ze Skrą Częstochowa i Wisłą Puławy. Obaj przeciwnicy mają ogromne problemy finansowe. Nie przeszkodziło im to w pokonaniu finansowego potentata.
– Mieliśmy po pierwszej rundzie cztery punkty przewagi. Pojechaliśmy na obóz przygotowawczy i pojawiały się hasła, że już jesteśmy w I lidze. W sparingach wyglądaliśmy dobrze, później powiększyliśmy przewagę w lidze. Trochę to nas uśpiło, a trzeba było jeszcze rozegrać rundę rewanżową. Zamiast zap******ać od samego początku i wygrywać mecz po meczu, to każdy myślał, że teraz już będzie z górki – dodał Góralski.
Po remisie u siebie z beniaminkiem Świtem Szczecin pracę stracił trener Sławomir Peszko. To on wywalczył z drużyną awans do 2. ligi i zagrał solidną rundę jesienną. Wiosna to jednak duży kryzys.
– Ja na Sławka złego słowa nie powiem. Zrobił bardzo dużo dla drużyny, wprowadził nas z III ligi do II, a inni trenerzy mieli z tym problem. Przede wszystkim pokazał ten klub całej Polsce, bo jako pierwszy tu przyszedł. Wydaje mi się, że to Sławek jest prawdziwą twarzą projektu Wieczysta. Władze klubu postanowiły zmienić trenera, a my robimy wszystko, by pomóc nowemu szkoleniowcowi – stwierdził Góralski.