Lech Poznań wykorzystał sobotnie potknięcie Rakowa Częstochowa i po wyjazdowej wygranej 1:0 nad Legią Warszawa znów zasiada na fotelu lidera PKO BP Ekstraklasy. W tym momencie podopieczni Nielsa Frederiksena mają wszystko w swoich nogach i są głównym faworytem do zdobycia tytułu. "Kolejorz" odnosząc zwycięstwo na Łazienkowskiej udowodnił, że dojrzał jako zespół i potrafi radzić sobie w trudnych momentach.