Przez prawie 80 minut piłkarze Lecha Poznań słaniali się po boisku przy Łazienkowskiej sparaliżowani stawką spotkania, aż Ali Gholizadeh kopnął piłkę w mistrzowskim stylu i zdobył bramkę na wagę mistrzostwa Polski. Prawdopodobnie, bo Lech musi jeszcze wygrać w Katowicach i u siebie z Piastem, by odzyskać tytuł.