Aluron CMC Warta Zawiercie był bardzo bliska spektakularnego odwrócenia losów finału Ligi Mistrzów, ale ostatecznie przegrał w tie-breaku z Sir Sicoma Monini Perugia. – Jest w nas więcej dumy niż smutku. Nie mogę mówić za wszystkich, ale ja jestem dumny z zespołu – mówił po spotkaniu Bartosz Kwolek. Nie zabrakło jednak też słów żalu o to, jak zorganizowane zostało Final Four w łódzkiej Atlas Arenie.