Sędzia Tomasz Marciniak od 2015 roku prowadzi mecze na poziomie pierwszej ligi. Na ekstraklasowy debiut musiał jednak poczekać aż… dziesięć lat. Dlaczego? – Stare czasy siedzą jeszcze w niektórych ludziach i pewne osoby bały się, abyśmy razem byli na najwyższym szczeblu. Wielu osobom to mocno wadziło i dlatego mój debiut przydarzył się tak późno – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL.