To była najdłuższa przerwa od startów Mateusza Gamrota w UFC. Były podwójny czempion KSW od momentu dołączenia do amerykańskiego giganta we wrześniu 2021 roku był bardzo regularny pod względem walk. W rozmowie z Patrykiem Prokulskim w programie "Punch Line" Polak opowiedział o kulisach zestawienia z Ludovitem Kleinem.
Po raz pierwszy od lipca 2021 roku i starcia z Jeremym Stephensem, Gamrot będzie mierzył się z rywalem spoza rankingu TOP 15 UFC. Zestawienie z Kleinem nie przypadło do gustu wielu fanom Polaka, lecz jest niejako wzorcowym przykładem pokazującym sytuację w dywizji. Podczas gdy część czołowych zawodników ma już zakontraktowane inne walki, w przestrzeni medialnej nie brakowało informacji mówiących o tym, że propozycje skrzyżowania rękawic z "Gamerem" odrzuciło kilka mocnych nazwisk, na czele z zajmującym pierwsze miejsce w rankingu Armanem Carukjanem, którego Polak pokonał trzy lata temu.
– Pamiętam, że jak przyleciałem na Florydę pod koniec stycznia, to powiedziałem menadżerowi, że jak będzie możliwość zawalczyć na gali w Miami w kwietniu, to byłbym chętny. Mówiłem "dobra, posiedzę te dwa miesiące, potrenuję i będzie to dla mnie lepiej". Zakładałem jednak, że coś dosyć szybko się trafi. A tymczasem od gali w Miami miną jeszcze praktycznie dwa miesiące – przyznał Gamrot. Choć Klein jest zawodnikiem z nieco niższej półki, jeśli chodzi o rozpoznawalność i znaczenie w dywizji, Polak nie chciał dłużej czekać na bardziej atrakcyjne zestawienie.
– Albo jesteś skazany na czekanie, albo na walczenie. Ten pojedynek wynikł tylko z tego, że naciskałem na UFC i mówiłem, że chcę walczyć z kimkolwiek. Wiedziałem, że gdybym poczekał kolejne dwa-trzy miesiące, w końcu dostałbym przeciwnika z rankingu i wszystko byłoby jak należy. To była nasza inicjatywa. Chcę walczyć i być aktywny. Tak na dobrą sprawę liczy się nie rywal, a występ i najlepiej wygrana przed czasem – argumentuje "Gamer".
W międzyczasie w jednym z wywiadów Arman Carukjan przyznał, że odrzucił propozycję walki z Gamrotem. – To, co nie mogło wyjść wcześniej na światło dzienne, a mogło się wydarzyć, byłoby zupełnie odbierane – powiedział Polak, odnosząc się do zarzutów części fanów, którzy twierdzili, że Gamrot nie jest szanowany przez matchmakerów UFC. – O pomyśle rewanżu z Armanem usłyszałem nie tylko od menadżera. Zadzwonił do mnie Hunter Campbell [prawa ręka prezydenta organizacji, Dany White'a – przyp. red.], więc już to dało mi przeświadczenie, że naprawdę chcą do tego doprowadzić. Pojawiła się duża ekscytacja, bo wygrana z numerem jeden byłaby dla mnie dużym przeskokiem. Jednak spodziewałem się, że Arman się nie zgodzi – przyznał.
Zapytany o to, czy w pewnym momencie nie odczuł zwątpienia i frustracji związanej z tak długim oczekiwaniem na rywala, były mistrz KSW przyznał, że pojawiały się takie chwile w jego otoczeniu. – Agatka [żona "Gamera" – przyp. red.] chciała już, żebym wrócił do Polski. Bała się, że się tu przetrenuje. Ja powiedziałem sobie, że nie wracam bez walki i będę tu siedział tyle, ile będzie trzeba. W pewnym momencie pojawiły się u mnie takie myśli "dlaczego to tyle trwa?", jednak miałem z tyłu głowy, że w końcu coś się pojawi. Wiesz, ja też co tydzień byłem w kontakcie z UFC, przypominałem się i pokazywałem, że chcę walczyć – zdradził. – Gdybym się irytował, to odbijałoby się negatywnie na mojej żonie i dzieciach, które ze mną wtedy przebywały na Florydzie. Skupiłem się więc na tym, na co miałem wpływ – treningach i dalszym rozwijaniu się – dodał.
W przypadku zwycięstwa Gamrot celuje w jeszcze jeden-dwa występy w 2025 roku. Wśród nazwisk na jego orbicie znajdują się Benoit Saint-Denis – potencjalnie w jednej z dwóch walk wieczoru będącej w planach wrześniowej gali UFC we Francji. Polakowi marzy się również rewanż z Danem Hookerem, z którym przegrał w sierpniu ubiegłego roku werdyktem sędziów, który wzbudził kontrowersje – nie tylko nad Wisłą. Nowozelandczyk zmaga się jednak z poważną kontuzją ręki i nie wiadomo, kiedy będzie gotów do powrotu do oktagonu.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.