| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Mikael Ishak rozegrał swój najlepszy sezon w PKO BP Ekstraklasie, o czym świadczy fakt, że zakończył go z 21 bramkami oraz pięcioma asystami na koncie. Szwedzki napastnik przyznał jednak w rozmowie z dziennikarzami, że cele indywidualne nie są dla niego priorytetem. Kapitan Lecha Poznań nazwał też ostatnie mistrzostwo Polski niespodziewanym sukcesem, który przyszedł w trudach.
O świetnym sezonie Mikaela Ishaka mówiłoby się więcej, gdyby nie jeszcze lepsza dyspozycja Efthimiosa Koulourisa. Kapitan Kolejorza zadeklarował jednak, że rekordy indywidualne nie są dla niego istotnym celem i dużo większe znaczenie ma drużyna. 32-latek chciałby odnosić z Lechem kolejne sukcesy.
– Nie myślę o rekordach. Myślę tylko o tym, aby pomóc drużynie wznieść to trofeum tak wiele razy, jak to możliwe, a także by grać w Europie. Kiedy przejdę na emeryturę, to sobie usiądę, będę się tym wszystkim cieszyć i chłonąć te emocje. Na razie jestem jednak zbyt głodny, nie mogę się zrelaksować i poczuć zbyt komfortowo – powiedział Ishak.
Przed rozpoczęciem obecnego sezonu Lech nie był faworytem do zdobycia mistrzostwa Polski. Po zakończonych na piątym miejscu rozgrywkach, nikt w stolicy Wielkopolski nie miał wielkich nadziei. Zespół pod wodzą Mariusza Rumaka stał się pośmiewiskiem, a Korona Kielce walcząc w ostatniej kolejce o utrzymanie nie mogła trafić na łatwiejszego przeciwnika.
Pesymistyczne nastroje zostały wzmocnione sprzedażą Filipa Marchwińskiego, Kristoffera Velde oraz Jespera Karlstroema. Dla wielu miał to być sezon przejściowy, podobny do tego, który kibice oglądali w 2019 roku. Pomysły Nielsa Frederiksena zaczęły jednak działać nadspodziewanie szybko, a prowadzony przez niego Lech rozegrał fenomenalną rundę jesienną.
– Nasze dwa sezony mistrzowskie były zupełnie inne. Trzy lata temu mieliśmy świadomość tego, że albo zdobędziemy wszystko, albo nie pozostanie nam nic. Każdy wtedy mówił, że Lech musi być mistrzem. Sprowadzono wielu jakościowych piłkarzy, również zimą. Wiedzieliśmy też, że klub obchodzi swoje stulecie. Wielu spodziewało się naszego triumfu – wyjaśnił kapitan Lecha Poznań.
– Teraz było inaczej. Bądźmy szczerzy, ile osób wierzyło w to przed sezonem, że będziemy mistrzem? Rozpoczęliśmy od sprzedaży Jespera Karlstroema, szczerze mówiąc nie wiem czy w tej lidze widziałem tak dobrego piłkarza na pozycji numer sześć. Sprzedajesz też Marchewę oraz Velde. Drużyna straciła ważnych zawodników. Nowi piłkarze potrzebowali czasu, przyszli też nowi asystenci. W takich okolicznościach czujesz wewnątrz, że trudno uwierzyć w tytuł. Ten sukces przyszedł w dużo większych trudach – dodał.
Ishak podkreślił, że nie byłoby tego sukcesu bez Nielsa Frederiksena. Obecny szkoleniowiec od pierwszego dnia wprowadził wiele nowych standardów, co jest częstą praktyką dla drużyn odnoszących sukces. Kapitan zwrócił uwagę również na fakt jak komunikował się Duńczyk z zespołem. Padło też porównanie do Macieja Skorży, który na zawsze w Poznaniu będzie stanowił punkt odniesienia.
– Od kiedy przyszedł Niels Frederiksen, wszystko zmieniło się od góry do dołu. To bardzo doświadczony trener i od razu mogliśmy zobaczyć jego pomysły. Później przyszedł do nas Sindre Tjelmeland, oni byli idealnie do siebie dopasowani. Zaczęli pracować ze swoją intensywnością i nie obchodziło ich czy mają do czynienia z młodym, czy starszym zawodnikiem. Podążają swoją ścieżką i zmieniają wszystko. Chodzi tutaj również o sposób komunikowania się, moment, w którym trzeba powiedzieć daną rzecz. Praca, którą wykonali jest niesamowita – powiedział piłkarz.
– Maciej Skorża i Niels Frederiksen to dwójka bardzo dobrych trenerów. Bez nich nie byłoby to wszystko możliwe i nie jest przypadkiem to, że wygrywali zarówno w przeszłości, jak i teraz. Nasz obecny szkoleniowiec zdobył mistrzostwo z Broendby, które nie było faworytem do wygrania ligi duńskiej, a Maciej Skorża potrafi wygrywać nawet w Japonii – dodał.
Kapitan dał do zrozumienia, że drużyna potrzebuje kilku wzmocnień, aby zrealizować swój cel, czyli połączyć w satysfakcjonujący sposób występy w Ekstraklasie oraz europejskich pucharach. Kolejorz ma powalczyć o Ligę Mistrzów, jednak Ishak nie zdecydował się na deklarację, że awans do tych rozgrywek jest celem, ma on być najlepszym scenariuszem.
– Był to dziwny sezon, na początku graliśmy bardzo dobrze, później zaczęliśmy tracić punkty. Pojawiło się wiele kontuzji, niektórzy piłkarze grali mimo że nie byli w pełni gotowi. Wszyscy próbowali jak najwięcej trenować, każdy dał z siebie wszystko – oznajmił Szwed.
– Chcemy naciskać na wszystko, co możliwe. Musimy jednak być pokorni i patrzeć na wszystko realnie. Potrzebujemy kilku dobrych transferów, pomogą nam one jeszcze bardziej. Naszym celem jest gra w Europie, oczywiście najlepszym scenariuszem są te rozgrywki o największej randze – dodał.
W pewnym momencie Mikael Ishak przygotował pewne zadanie. Napastnik kazał odgadnąć zasiadającym przy stole dziennikarzom w jakim meczu padła bramka z udziałem Antonio Milicia, Patrika Walemarka, Mikaela Ishaka, Afonso Sousy oraz Alego Gholizadeha.
Chodzi oczywiście o wygrany mecz 5:2 z Legią Warszawa i gola na 3:2 Afonso Sousy. Tamta akcja pokazała siłę kolektywu i w pewnym stopniu mogła przypominać koronkowe zagrania drużyn prowadzonych przez Pepa Guardiolę.
– Był to najpiękniejszy gol. Kiedy widzisz, jak piłkarze Legii dostają zawrotów głowy na boisku, to znaczy, że robisz coś naprawdę spektakularnego. Dla mnie ta bramka to niesamowite przeżycie. To najpiękniejsze trafienie w tym sezonie – podsumował kapitan Lecha Poznań.
Mikael Ishak w 169 meczach dla Lecha Poznań zdobył 90 bramek oraz zaliczył 25 asyst. Większa liczba meczów w przyszłym sezonie sprawi, że wzrosną jego szanse na zostanie drugim najlepszym strzelcem w historii klubu. Łatwo nie będzie jednak dostąpić tego zaszczytu, ponieważ strata do Piotra Reissa wynosi 42 trafienia.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1035 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (93 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.