Mateusz Kochalski powoli kończy swój pierwszy sezon w Karabachu. W sobotę powalczy jeszcze o Puchar Azerbejdżanu, na swoim koncie zapisał już mistrzostwo kraju. Na zasłużone wakacje będzie musiał dłużej poczekać, ponieważ w poniedziałek zjawi się na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Jego powołanie było dla wielu zaskoczeniem. – Też widzę, że kibice są zdziwieni, ale ja mogę się jedynie cieszyć. To dla mnie wielkie wyróżnienie. Na pewno nie spytam się trenera, dlaczego nie przyjechał ktoś inny za mnie (śmiech) – mówił w rozmowie z TVPSPORT.PL.