Inter po raz drugi w ciągu trzech sezonów wystąpi w finale Ligi Mistrzów. Tym razem Nerazzurri zmierzą się z Paris Saint-Germain. Piotr Czachowski wierzy, że istotną rolę w spotkaniu mogą odegrać Nicola Zalewski i Piotr Zieliński. – Chciałbym, by zostali ojcami zwycięstwa i wcale nie jest to niemożliwe – podkreślił w rozmowie z TVPSPORT.PL były piłkarz Udinese, a obecnie ekspert Eleven Sports. Transmisja finału PSG – Inter dziś w TVP.
👉 Finał LM w TVP. Transmisja meczu PSG – Inter w TV i online!
Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Inter nieoczekiwanie nie zdobył w tym sezonie żadnego trofeum we Włoszech. Można chyba powiedzieć, że Liga Mistrzów to szansa na uratowanie sezonu dla Nerazzurrich.
Piotr Czachowski: – Zdecydowanie. Lepsze humory panują w obozie wielkiego rywala Interu, czyli Milanu. Rossoneri sięgnęli chociaż po Superpuchar Włoch, a piłkarze Inzaghiego nie mogą pochwalić się żadnym tytułem. Sobotnie spotkanie będzie dla mediolańczyków ostatnią szansą. Jeśli wygrają, powtórzą wyczyn zespołu Jose Mourinho z 2010 roku i wówczas mijające rozgrywki będzie można uznać za bardzo udane, mimo niepowodzeń na krajowym podwórku.
– Inter przed sezonem był zdecydowanym faworytem do zdobycia mistrzostwa. Jak wytłumaczyć to, że mediolańczycy dali się wyprzedzić Napoli?
– Sam uważałem, że drużyna Inzaghiego sięgnie po tytuł, a kluczowa okaże się szeroka kadra. Interowi w wielu momentach zabrakło koncentracji. Mediolańczycy w kwietniowym spotkaniu z Parmą prowadzili 2:0 i pozwolili rywalom odrobić straty. Dziś te dwa punkty dałyby im mistrzostwo. Inter stracił też gola w doliczonym czasie gry z Bologną i przegrał, do tego doszła domowa porażka z Romą. Uważam, że zawodników Interu zgubiła zbyt wielka pewność siebie. Symboliczne jest też to, że Inter, który w poprzednich latach miał patent na Milan, tym razem nie wygrał z lokalnym rywalem żadnego z pięciu meczów. Inna kwestia, to zmęczenie. Napoli, które walczyło o mistrzostwo z mediolańczykami, rozegrało o kilkanaście spotkań mniej. To ogromna różnica, ale Inter przy tak licznej i mocnej jakościowo kadrze powinien poradzić sobie lepiej. W Mediolanie powoli muszą myśleć o przebudowie zespołu, w składzie którego jest dużo wiekowych graczy.
– Co uważa pan za największy mankament Interu?
– Obronę, która mimo obecności Francesco Acerbiego, Alessandro Bastoniego i Benjamina Pavarda nie była takim monolitem, jakiego można było się spodziewać. W tym elemencie Nerazzurri mają poważne braki. Pocieszeniem dla mediolańczyków może być fakt, że Paris Saint-Germain też nie broni zbyt dobrze.
– W mediach trwają spekulacje dotyczące przyszłości Inzaghiego. Ewentualna porażka w finale może przesądzić o jego rozstaniu z klubem?
– To realny scenariusz. Na pewno niepokoić może to, że drużyna nie umiała poradzić sobie z problemami w defensywie. Jeśli Inter nie wygra, Inzaghi może opuścić klub. Mam wrażenie, że w tym sezonie ten zespół grał na jakieś 75 procent możliwości, a więc wciąż są rezerwy. By sięgnąć po Ligę Mistrzów, w sobotę Inter musi zagrać na sto procent.
– To pierwszy sezon Piotra Zielińskiego w Interze. Zimą do środkowego pomocnika dołączył Nicola Zalewski. Jak postrzega pan ich dotychczasową przygodę w Mediolanie?
– Przy Zielińskim postawiłbym delikatny minus, bo oczekiwania były większe. Wiosną trochę zahamowała go kontuzja, ale nie może to być wytłumaczenie. Wydawało się, że gdy w październiku strzelił dwa gole Juventusowi, jego rola w drużynie będzie coraz większa. Następny sezon również nie będzie dla niego łatwy, ale minut powinno być więcej. Polak jest przygotowywany do tego, by zastąpić Henricha Mchitarjana, jednak ten cały czas radzi sobie znakomicie. Jeżeli Zieliński popracuje nad swoim charakterem, powinno wyglądać to lepiej. Jeśli natomiast chodzi o Zalewskiego, to od początku mówiłem, że decyzja o przenosinach z Romy do Interu to dla niego trafienie z deszczu pod rynnę. Trudno wygrać mu rywalizację z Federico Dimarco i Denzelem Dumfriesem, ale to było łatwe do przewidzenia. Trzeba podkreślić to, że kiedy Zalewski wchodził na boisko z ławki rezerwowych, cieszył kibiców swoją grą i z jego postawy było mnóstwo pożytku. Niektóre jego zmiany były wręcz fenomenalne. Fani Interu doceniają Nicolę i całkiem możliwe jest, że w następnym sezonie otrzyma jeszcze więcej minut. Nie wydaje mi się, by mediolańczycy mieli problem z zapłaceniem za niego Romie sześciu milionów euro.
– Jaką rolę Polacy mogą odegrać w finale?
– Chciałbym, by po pojawieniu się na boisku zostali ojcami zwycięstwa i wcale nie jest to niemożliwe. To zadanie trudne, ale nie jest niewykonalne. To mecz, w stronę którego będą zwrócone oczy całego piłkarskiego świata. Każdy będzie chciał się pokazać.
– Inter do końca sezonu walczył o mistrzostwo i był "pod prądem". PSG już dawno miało zapewniony tytuł. To może mieć jakieś znaczenie pod względem psychologicznym?
– Nie sądzę. Mówimy tylko o jednym spotkaniu. Finał Ligi Mistrzów to szczególny moment, na który piłkarze pracują cały sezon, a czasami nawet całe życie. Gdy piłkarze Interu wyjdą w sobotę na boisko, zapomną o niepowodzeniach. Te porażki mogą ich tylko dodatkowo zmotywować. To wciąż drużyna przez wielkie "D", co było widać w Lidze Mistrzów. Zespół Inzaghiego w drodze do finału wyeliminował przecież Bayern Monachium i przede wszystkim Barcelonę.
– Co musi zrobić Inter, by w sobotę wygrać z PSG?
– Muszą spisać się w defensywie zdecydowanie lepiej, niż robili to przez większość sezonu. Piłkarze Paris Saint-Germain są młodzi, a ich intensywność i nieustanna ruchliwość mogą być niezwykle trudne do powstrzymania. Spodziewam się spotkania, w którym oba zespoły pójdą vabank i nie będzie kalkulacji. To powinien być inny finał, niż ten z 2023 roku, gdy mecz zakończył się wynikiem 1:0. Gdybym miał typować, to Inter wygra 3:2.
Kiedy mecz: 31 maja (sobota), godzina 21:00
Gdzie oglądać: od 19:15 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV i HbbTV, od 20:25 w TVP 1
Kto skomentuje: Mateusz Borek, Grzegorz Mielcarski
Prowadząca studio: Paulina Chylewska
Reporterzy: Maja Strzelczyk, Hubert Bugaj (Monachium), Marcin Feddek (Warszawa – analiza)
Goście/eksperci: Artur Wichniarek, Dariusz Szpakowski, Jakub Wawrzyniak
5 - 0
Inter Mediolan
2 - 1
Arsenal Londyn
4 - 3
FC Barcelona
3 - 3
Inter Mediolan
0 - 1
Paris Saint-Germain
2 - 2
Bayern Munchen
1 - 2
Arsenal Londyn
3 - 2
Paris Saint-Germain
3 - 1
FC Barcelona
4 - 0
Borussia Dortmund
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.