Reprezentacja Polski przegrała 1:2 z Finlandią, co mocno rozczarowało wszystkich kibiców. Po porażce wydawało się, że pracę może stracić Michał Probierz, jednak przynajmniej na razie pozostanie on na stanowisku. Kamil Kosowski w rozmowie z TVP Sport przyznał, że ma żal do selekcjonera za brak rozwoju. Zdaniem 52-krotnego reprezentanta kraju, zmiana trenera ma sens tylko w przypadku postawienia na polskiego następcę.
Radosław Laudański, TVPSPORT.PL: – Gdzie pan widzi przyczyny tego, że po straconej bramce na 0:1 nasza reprezentacja tak wyraźnie zwolniła tempo? Do momentu błędu Skorupskiego wyglądało to całkiem nieźle.
Kamil Kosowski, były reprezentant Polski: – Rzeczywiście od samego początku nasza drużyna wyglądała na dobrze przygotowaną oraz zmotywowaną do tego meczu. Oddaliśmy dużo strzałów i przede wszystkim mieliśmy dobrą sytuację w momencie, kiedy strzelał Krzysiek Piątek i Matty Cash miał prostą piłkę do dobicia. Wtedy znakomitą interwencją popisał się obrońca fiński. To była ta akcja, która ustawiła nam początek meczu. Ten moment był decydujący, zabrakło szczęścia i umiejętności. Wydaje mi się, że na dziesięć takich strzałów, dziewięć wpadło by do siatki. Za ten początek możemy chwalić kadrę, jednak w przekroju całego spotkania nie wyglądało to tak dobrze. Straciliśmy bramkę, która wybiła nas z rytmu. Myślę, że my jako kibice oraz naród Polski podeszliśmy do tego meczu zbyt bojaźliwie. Spotkanie z Finlandią urosło do rangi rywalizacji z Hiszpanią czy Holandią. To byli tylko Finowie, patrząc na oba składy łatwo zauważyć, że jakość piłkarska była zdecydowanie po naszej stronie. Tej jakości od pewnego czasu jednak nie widać na boisku.
– Dlaczego zatem tej jakości od jakiegoś czasu nie widać na boisku? We wtorek nie po raz pierwszy wielu piłkarzy zagrało poniżej swoich możliwości.
– Jeśli miałbym mieć o coś pretensje do trenera Probierza i jego sztabu, to właśnie za to, że piłkarze naszej kadry grają poniżej swoich możliwości. Oczywiście nie mówię o Zalewskim, ponieważ on w każdym meczu pokazuje to, co ma do pokazania. To najlepszy piłkarz naszej kadry. Niezłe spotkanie zagrał też Matty Cash, który powinien zdobyć bramkę. Reszta prezentuje się jednak poniżej swojego najlepszego poziomu. Michał Probierz nie potrafi wydobyć maksimum zarówno z piłkarzy, jak i drużyny. Wydaje mi się, że jako zespół mamy do poprawy wiele rzeczy. Moim zarzutem jest po prostu brak rozwoju.
– Reprezentacja Polski ma duży problem z odwracaniem negatywnego wyniku. We wtorek po straconej bramce drużyna została odłączona od wtyczki z prądem. Czy możemy mówić o problemie mentalnym tej drużyny?
– Tu już trzeba zapytać indywidualnie piłkarzy. To kwestia mentalności, liderowania na boisku. Oczywiście nam kibicom wydaje się, że tego brakuje. Piłkarze pewnie są dobrze przygotowani pod tym względem, jednak nie potrafią tego pokazać w trakcie meczu. Na tym polega praca trenera. W tym zadaniu nie chodzi jednak o kogoś kto wybiera taktykę, tylko psychologa, który potrafi odpowiednio nastawić i zmotywować na każdą ewentualność swoich podopiecznych. Oni w każdym momencie muszą być świadomi tego, co mają robić. Brakuje nam tego. Widzieliśmy też dalekie wyrzuty z autu. Nie bądźmy Puszczą Niepołomice wśród drużyn narodowych. Mamy piłkarzy na tyle dobrych, że powinniśmy potrafić grać piłkę kombinacyjną i wyprowadzać szybkie ataki. Mamy zawodników, którzy grali w finale Ligi Mistrzów i eliminowali Real Madryt. Są to gracze może nie klasy światowej, ale solidnej. Powinni oni potrafić się przeciwstawić najlepszym drużynom, a z takimi rywalami jak Finlandia powinni pokazywać swoją wyższość.
– Biorąc pod uwagę porażkę z Finlandią, brak rozwoju, wyników sportowych oraz potężny kryzys wizerunkowy, sądzi pan, że zmiana selekcjonera może stanowić dobry impuls dla tej drużyny?
– Zmiana trenera jest najprostszym rozwiązaniem. Wydaje mi się, że każdy zagraniczny trener, który dziś byłby na miejscu Michała Probierza zostałby zwolniony. Pytanie kogo możemy zatrudnić w jego miejsce. Jeśli byłby to Jan Urban, to tak. Jeśli Maciej Skorża, to również tak. Jeśli miałby jednak przyjść ktoś, kto miałby się uczyć tej drużyny i ustawiać ją pod Roberta Lewandowskiego, to znowu byśmy stracili mnóstwo czasu. Wydaje mi się, że trener zagraniczny chciałby zbudować kadrę właśnie w taki sposób. Z jednej strony zwolnienie szkoleniowca to najprostsza droga, bo ktoś musi za to zapłacić. Z drugiej jednak zawsze trzeba zadać sobie pytanie, kto przyjdzie w jego miejsce. W ostatnim czasie, jeszcze przed Fernando Santosem chciałem, aby selekcjonerem został Polak. Jeśli byłby to Jan Urban, Maciej Skorża czy inny młody trener, pewnie zobaczylibyśmy zmianę pokoleniową.
– Czy za kadencji Michała Probierza młodzi piłkarze otrzymali zbyt mało szans? W ostatnim czasie widać raczej odwrót od wcześniejszej tendencji, kiedy gracze wyróżniający się w Ekstraklasie mogli liczyć na pewne minuty.
– Michał Probierz otrzymał kredyt zaufania i nic w tej reprezentacji się nie zmieniło. Jeśli chodzi o organizację gry i zaskakiwanie przeciwnika, cofamy się. Prezesa i trenera czeka trudny czas, jeśli chodzi o podejmowanie ważnych decyzji. Nie mam żadnych oczekiwań i tak naprawdę nigdy ich nie miałem. Spodziewałem się po trenerze Probierzu wprowadzenia większej liczby młodych piłkarzy i w pewnym momencie taka sytuacja miała miejsce. Był Urbański, który nas wszystkich zachwycił i nie wiadomo dlaczego teraz zniknął. Teraz jest tylko Skrzypczak i Zalewski, który gra i pokazuje klasę. W pewnym momencie sprawdzaliśmy piłkarzy, którzy wydawało mi się, że w tej kadrze zostaną. Dziś poza Zalewskim i Skrzypczakiem nie mamy nikogo. Mam nadzieję, że Skrzypczak będzie grał i pozostanie na dłużej.
– Czego pana zdaniem najbardziej potrzebuje dziś reprezentacja Polski, aby zakończyć obecną stagnację i wrócić na dobrą ścieżkę?
– Wydaje mi się, że ta kadra potrzebuje stabilności oraz dobrej otoczki. Tutaj absolutnie nie potrzeba skandali i kontrowersyjnych decyzji. Gra w kadrze była zawsze dla trenera i piłkarzy dobrem narodowym, a na razie to wszystko leży. Potrzebny jest wynik. Nic innego nie uleczy związku pomiędzy prezesem, trenerem i piłkarzami, jak dobry wynik piłkarski. Trzeba pracować i wygrywać, bez tego będzie tylko gorzej.
2 - 1
Polska
1 - 1
Albania
2 - 0
Cypr
0 - 4
Austria
3 - 0
Andora
8 - 0
Malta
4 - 3
Walia
0 - 1
Norwegia
2 - 1
Gibraltar
5 - 1
Czechy
14:00
Walia
16:00
Turcja
16:00
Malta
18:45
Belgia
18:45
Irlandia Północna
18:45
Hiszpania
18:45
Polska
18:45
Niemcy
18:45
Białoruś
18:45
Azerbejdżan
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.