W środowy wieczór Cezary Kulesza przeżywał "dzień świstaka". Widział z trybun, jak reprezentacja Polski U21 przegrała pierwszy mecz na młodzieżowym Euro z Gruzją 1:2. Dokładnie dzień wcześniej seniorska reprezentacja tym samym wynikiem uległa Finlandii. Na obu spotkaniach polscy kibice mocno wyrażali swoją negatywną opinię w kierunku władz PZPN i w konflikcie Michał Probierz – Robert Lewandowski, jasno stanęli po stronie byłego już kapitana drużyny narodowej.