Przejdź do pełnej wersji artykułu

Nina Patalon po ogłoszeniu listy powołanych na Euro: podjęłam tę decyzję z wielkim bólem serca

/ Reprezentacja Polski wychodząca na mecz z Rumunią (fot. Getty Images) Reprezentacja Polski wychodząca na mecz z Rumunią (fot. Getty Images)

W piątkowe popołudnie poznaliśmy skład reprezentacji Polski na Euro 2025. Znalazły się w nim, co cieszy, Nadia Krezyman, Oliwia Woś i Sylwia Matysik, czyli zawodniczki, które były ostatnio kontuzjowane. – Z raportów medycznych wynika, że wszystkie są gotowe do pełnych obciążeń – zapewniła selekcjonerka Nina Patalon w rozmowie z TVPSPORT.PL.

Czytaj też:

Paulina Tomasiak (fot. Getty Images)

Paulina Tomasiak pół roku temu była zawodniczką pierwszoligowego klubu. Teraz pojedzie na mistrzostwa Europy

Po raz pierwszy w historii reprezentacja Polski piłkarek zagra na mistrzostwach Europy. Nina Patalon w ostatecznej kadrze na turniej uwzględniła 24 zawodniczki. Oprócz dwudziestki trójki, która zostanie zgłoszona do gry, do Szwajcarii poleci Julia Woźniak, jako czwarta bramkarka.

Niedługo po ogłoszeniu listy, udało nam się porozmawiać z selekcjonerką.

Dawid Brilowski, TVPSPORT.PL: – Nie mogę nie zacząć od pytania o Małgorzatę Mesjasz. To zawodniczka, która od lat była w reprezentacji. I choć ostatni sezon klubowy nie był dla niej udany, z pewnością skreślenie jej nazwiska było trudną decyzją.
Nina Patalon:
 – Z pewnością nigdy nie jest to łatwe. Natomiast takich decyzji nie podejmuje się ani w jeden dzień, ani bez głębokiej analizy. Musimy mieć tak ułożony zespół, żeby w każdym ze spotkań na Euro mieć świadomość, że jesteśmy optymalnie przygotowani. Gosia przez ostatni rok praktycznie nie grała w klubie, co przełożyło się też na niewielką liczbę minut w reprezentacji. A mecze i wyzwania, które mamy przed sobą, będą bardzo wymagające. Innym aspektem jest to, że niektóre piłkarki wracają po kontuzjach. Podjęłam tę decyzję z wielkim bólem serca, ale wygrał aspekt sportowy.

– Zastanawiałem się nad sytuacją Klaudii Jedlińskiej. Ona z kolei ma udany sezon w klubie, ale w ostatnich trzech meczach reprezentacji nie weszła na ani minutę.
– Bardzo dobrze znamy Klaudię i jej profil, jest wkomponowana w zespół, zna nasz model gry. Na Euro będziemy mierzyć się z rywalami o nieco innym profilu niż ostatnio i uważam, że Klaudia będzie nam w tych meczach potrzebna. Na reprezentację nie można też patrzeć krótkodystansowo – ktoś wyjdzie na jeden mecz, błyśnie i to sprawi, że już na pewno będzie grał w pierwszym składzie? Tak samo w drugą stronę. Jeśli ktoś nie zagrał lub nie błysnął w dwóch czy trzech meczach z rzędu, to nie znaczy, że stracił swój potencjał. Czasami po prostu wynika to z tego, że chcemy sprawdzić kogoś innego. Wszystkie zawodniczki oglądamy przez cały rok, analizujemy, jak wyglądają w klubie. Widzimy, jak się prezentują i wiemy, jak chcielibyśmy wkomponować je do meczu.

– A propos potencjału. Aleksandra Zaremba jest powoływana niemal stale, co świadczy, że widzi w niej pani potencjał. A jednak nie gra. Ma na koncie trzy mecze w reprezentacji, zero w tym roku. Dlaczego?
– Ola jest boczną obrończynią, w klubie gra też jako wahadłowa. Prezentuje profil, który nam pasuje i to spowodowało, że dostała kilka szans. Natomiast rywalizacja czy też określone zadania, jakie ma realizować na boisku, są kluczowe w tym, czy będzie pierwszym, drugim czy trzecim wyborem. Chcę tu podkreślić, że każda z zawodniczek, które znalazły się w szerokiej kadrze, jest bardzo dobrą piłkarką. I jest brana pod uwagę do gry w reprezentacji. Natomiast w tej chwili decydują inne czynniki.

– Dobrze rozumiem, że Ola pasuje profilem do kadry i dlatego jest powoływana, natomiast nie wywalczyła sobie sportowo miejsca w składzie i dlatego w tym roku nie grała?
– Najprościej można to ująć w ten sposób. Natomiast jest to dobra piłkarka, która pasuje do naszej drużyny i jestem przekonana, że przyjdzie moment, w którym da jeszcze wiele dobrego temu zespołowi.

– Chciałbym zapytać jeszcze o Nadię Krezyman, Oliwię Woś i Sylwię Matysik. Czy ich powołanie oznacza, że wszystkie są już w pełni gotowe do gry?
– Wszystkie są już w pełni gotowe do treningu. O tym, czy również do gry, będziemy wiedzieli na sto procent w trakcie treningów w Arłamowie. Natomiast z raportów medycznych wynika, że wszystkie są gotowe do pełnych obciążeń.

– Zgrupowanie w Arłamowie rozpoczyna się 16 czerwca. Którego dnia wszystkie piłkarki będą już na miejscu?
– Pierwsze piłkarki pojawią się 17 czerwca w Arłamowie, natomiast cała reprezentacja będzie już w pełni 23.

* * *

Reprezentacja Polski na Euro 2025

Bramkarki: Natalia Radkiewicz (Pogoń Szczecin), Kinga Seweryn (GKS Katowice), Kinga Szemik (West Ham United), Julia Woźniak* (Czarni Sosnowiec)

Obrończynie: Kayla Adamek (Ottawa Rapid), Paulina Dudek (PSG), Sylwia Matysik (FC Koeln), Emilia Szymczak (FC Barcelona), Martyna Wiankowska (FC Koeln), Oliwia Woś (FC Basel), Wiktoria Zieniewicz (FC Basel)

Pomocniczki: Adriana Achcińska (FC Koeln), Martyna Brodzik (Pogoń Szczecin), Dominika Grabowska (Hoffenheim), Ewelina Kamczyk (Fleury 91), Milena Kokosz (Asane), Tanja Pawollek (Eintracht Frankfurt), Klaudia Słowińska (GKS Katowice)

Napastniczki: Klaudia Jedlińska (Dijon), Nadia Krezyman (Dijon), Natalia Padilla-Bidas (Sevilla), Ewa Pajor (FC Barcelona), Paulina Tomasiak (Górnik Łęczna), Weronika Zawistowska (Bayern Monachium)

Reprezentacja Polski przed wylotem rozegra jeszcze jeden mecz towarzyski. Pod koniec zgrupowania, 27 czerwca, zmierzy się z Ukrainą w Mielcu. 30 czerwca naszą kadrę czeka wylot do Szwajcarii. Transmisje wszystkich meczów Euro 2025 w Telewizji Polskiej.

Źródło: tvpsport.pl
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także