| Piłka nożna / Betclic 2 Liga
Wieczysta Kraków po raz pierwszy od 1947 roku zagra na drugim szczeblu rozgrywkowym w Polsce. W finale baraży o Betclic 1 Ligę pokonała Chojniczankę Chojnice, a autorem jednego z najpiękniejszych goli tego sezonu był 19-letni Bartosz Brzęk. – Jak to jest być bohaterem? Myślę, że nie tylko ja nim jestem. Cała drużyna na to zapracowała – powiedział w rozmowie dla TVPSPORT.PL.
W czerwcu 2020 roku o Wieczystej zrobiło się bardzo głośno. Klub przejął krakowski biznesmen Wojciech Kwiecień, który nie szczędził grosza na transferach. Na Chałupnika zawitał Sławomir Peszko, a wraz z nim w kolejnych miesiącach zaciąg innych gwiazd.
Wieczysta wywalczyła awans do Betclic 1 Ligi, mając w składzie byłych reprezentantów Polski, jak Michał Pazdan, Jacek Góralski, Rafał Pietrzak, czy znanych ligowców, jak Michał Trąbka, Rafa Lopes, czy Goku Roman. Co ciekawe, żaden z nich nie zdobył bramki w finale. Bohaterami byli ci, którzy byli najmniej medialni z całej grupy piłkarzy: Paweł Łysiak i 19-letni Bartosz Brzęk. Szczególnie błysnął ten ostatni, który strzelił jednego z najpiękniejszych goli w całych rozgrywkach.
– Jak to jest być bohaterem? Myślę, że nie tylko ja nim jestem. Cała drużyna na to zapracowała. Mój gol, jak i Pawła Łysiaka, zwieńczył tą trudną pracę, jaką włożyliśmy w ostatnich miesiącach. Celem był tylko awans. Cieszę się, że nie spoczęliśmy na laurach. Mieliśmy sporo przeszkód, kłód do pokonania. Mimo, że awansowaliśmy poprzez baraże, to ten awans smakuje tak samo, jakbyśmy awansowali bezpośrednio – powiedział w rozmowie dla TVPSPORT.PL Brzęk.
Dla 19-latka, który jest wypożyczony z Lechii Gdańsk, był to pierwszy gol w seniorskiej karierze. I za to jaki!
– Zdarzało się coś postrzelać w juniorach, ale nie były to bramki takiej kategorii (śmiech). Strzelić takiego gola w najważniejszym meczu sezonu... Najważniejsze, że się udało. Cieszę się, że mogłem pomóc drużynie.
Brzęk opowiedział też o tym, jak takiemu młokosowi udało się zaadaptować w szatni z weteranami ligowych boisk.
– Na samym początku z aklimatyzacją pomogli mi Antek Mikułko i Rafał Pietrzak, których znam z gry w Lechii Gdańsk. Z miesiąca na miesiąca adoptowałem się coraz bardziej w tej drużynie, szatni. Nasza komunikacja była na najwyższym poziomie. Nasza gra współgrała naprawdę dobrze, czego efektem jest awans.
19-latek zdradził też, że wkrótce przekona się, gdzie będzie grał w przyszłym sezonie. Nie ukrywa, że byłby skłonny zostać w Krakowie.
– Nie wiem, co będzie. Wiadomo, że byłoby fajnie tutaj zostać. Tutaj mieszkam, studiuję, mam dziewczynę. Zapewne w najbliższych dniach dowiem się na temat swojej przyszłości.
2 - 0
Chojniczanka
5 - 3
Świt Skolwin
3 - 1
KKS 1925 Kalisz
15:45
KKS 1925 Kalisz
16:00
Sandecja Nowy Sącz
18:00
Stal Stalowa Wola
11:00
GKS Jastrzębie
15:00
ŁKS II Łódź
15:00
Rekord Bielsko-Biała
12:30
Zagłębie Sosnowiec
15:00
Chojniczanka
17:30
Warta Poznań
16:00
Podbeskidzie Bielsko-Biała