Przejdź do pełnej wersji artykułu

Gwiazda Barcelony zagra w Polsce. Pierwszy taki wywiad! [TYLKO U NAS]

/ Melvyn Richardson od sezonu 2025/26 będzie grał w Orlen Wiśle Płock (fot. Getty Images) Melvyn Richardson od sezonu 2025/26 będzie grał w Orlen Wiśle Płock (fot. Getty Images)

Melvyn Richardson to zdecydowanie najgłośniejszy transfer w historii Orlen Wisły Płock. Reprezentant Francji był mistrzem olimpijskim i Europy, z kolei z Barceloną wygrał między innymi Ligę Mistrzów (w 2024 roku został MVP F4). W rozmowie z TVP Sport wyjaśnił, dlaczego wybrał akurat Wisłę i co miał z tym wspólnego Blaż Janc (były skrzydłowy Industrii Kielce).

👉 Legenda odchodzi z Wisły! "Na pewno kiedyś tutaj wrócę"

Damian Pechman, TVP Sport: – Czym – poza pieniędzmi – przekonała cię Wisła?
Melvyn Richardson: – Przede wszystkim długofalowym projektem. Spotkałem ludzi, którzy byli niezwykle zmotywowani. Wszyscy – zawodnicy, sztab trenerski, prezes, dyrektor i sponsorzy. To było dla mnie ważne. Traktuję Wisłę jako jeden z najlepszych klubów w Europie. Wiem, że klub chce się rozwijać, że chce wykonać kolejny krok. Dla mnie to także wyzwanie, coś nowego. Cieszę się, że będę częścią tego projektu. 

Blaż Janc w barwach Barcelony. W przeszłości grał w Polsce w drużynie Industrii Kielce (fot. Getty Images) Blaż Janc w barwach Barcelony. W przeszłości grał w Polsce w drużynie Industrii Kielce (fot. Getty Images)

Czytaj też:

Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock zostali mistrzami Polski 2024/25 (fot. Orlen Superliga)

Xavi Sabate: gdybym mógł powtórzyć jeden mecz Wisły, to wybrałbym finał z Kielcami [WYWIAD]

– Rozmawiałeś z Blażem Jancem na temat gry w Polsce? 
– Oczywiście i to wiele razy. Przy okazji: grałem z Jancem i nadal będę grał z Jancem. Blaż ma z Polski bardzo dobre wspomnienia i przekonywał mnie, że to świetne miejsce do życia i gry. Dużo mówił o polskiej lidze, kibicach. Wiem, że to zupełnie inne miejsce niż Hiszpania. Dla mnie to szansa na poznanie czegoś nowego, zdobycie doświadczenia. Zamieszkam w Polsce z moją rodziną, to było dla mnie także ważne.  

– Z Xavim Sabate pewnie też rozmawiałeś?
– Xavi zna hiszpański, ja również, więc łatwo nam się porozumieć. Znałem także część zawodników. W drużynie jest wielu doświadczonych, ale też kilku młodszych, utalentowanych graczy. Mam nadzieję, że razem uda nam się osiągnąć wielki sukces, czyli zdobyć tytuł w Lidze Mistrzów.

Xavi Sabate, trener Orlen Wisły Płock (fot. Getty Images) Xavi Sabate, trener Orlen Wisły Płock (fot. Getty Images)

Czytaj też:

Bramkarz Marcel Jastrzębski odchodzi z Orlen Wisły Płock

– Na której pozycji wolałbyś grać w Wiśle: środku czy prawej stronie rozegrania?
– Przede wszystkim chciałbym grać. To jest najważniejsze. Kiedy trener będzie mnie widział na boisku, to będę szczęśliwy. Moja nominalna pozycja to prawe rozegranie, ale mogę zagrać także na środku. Ciągle się uczę gry w tym miejscu. O tym, gdzie zagram, będzie jednak decydował Xavi Sabate. Nie mam problemu, by zagrać na obu pozycjach, chociaż – o czym mówiłem – jestem bardziej przyzwyczajony do prawej strony. 

– W obronie też sobie poradzisz? Dla Xaviego Sabate to bardzo ważny punkt.
– Wiem, wiem. Śledziłem mecze Wisły i jej obrona była jedną z najlepszych w Lidze Mistrzów – dobrzy zawodnicy w obronie, do tego dobrzy bramkarze. To istotne, jeśli chce się wygrywać mecze. A moja gra w obronie? O tym też będzie decydował trener Xavi Sabate. 

Melvyn Richardson z reprezentacją Francji zdobył między innymi złoto olimpijskie i mistrzostwo Europy (fot. Getty Images)

Czytaj też:

Tomasz Gębala odchodzi z Industrii Kielce. "Nie dano mi szansy na pożegnanie"

– Jest element, w którym na pewno będziesz mógł pomóc Wiśle – rzuty karne. W ubiegłym sezonie Ligi Mistrzów nie wykorzystała 22 karnych...
– Naprawdę? Nie znałem tych statystyk. Cóż, zobaczymy, kogo trener wyznaczy do rzucania karnych. Jeśli mnie, to zrobię to. W Lidze Mistrzów mamy teraz wielu świetnych bramkarzy i rzucanie karnych nie jest wcale takie proste. Z drugiej strony, w tym roku Wisła zdobyła mistrzostwo, wygrała z Kielcami właśnie po rzutach karnych, więc nie jest z tym tak źle. 

– Już pewnie wiesz, jakie są najważniejsze mecze dla Wisły w Polsce?
– Pewnie! W tym roku widziałem jej wszystkie mecze z Kielcami. Wiem, jakie mają znaczenie, jaka panuje w nich atmosfera, jak traktuję je kibice i wszyscy w klubie. Dużo się w tych meczach dzieje. Dużo emocji, na boisku dużo fizycznej walki. Dla takich momentów gra się jednak w piłkę ręczną. Wiem, że Wisła miała teraz dwa świetne sezony i chciałbym, aby to kontynuowała i abyśmy wspólnie mogli zdobywać kolejne trofea. 

Melvyn Richardson był w Barcelonie jednym z wykonawców rzutów karnych (fot. Getty Images)

Czytaj też:

Wojciech Borucki może dołączyć do Orlen Wisły Płock. Warunki uzgodnione

– Rozmawiamy w trakcie finału w Kolonii. Na trybunach. A przecież przyjechałeś tutaj z Barceloną, aby znowu wygrać. 
– W Final4 grają cztery najlepsze drużyny w sezonie. To bardzo wymagający rywale. Często spotykaliśmy się z nimi wcześniej w trakcie sezonu, ale Final4 to inna historia. To nowe mecze, w których decydują detale, małe elementy. Oczywiście porażka boli, bardzo boli. Przyjechaliśmy tutaj, żeby znów wygrać, żeby przywieźć puchar do Barcelony. Nie udało się. Żałuję, ale niestety porażki to część sportu. 

– Chciałem cię jeszcze zapytać o sędziów, ale to chyba nie jest dobry pomysł...
– Dlaczego? Możemy o nich pogadać.

– Naprawdę? I pozwolisz mi to opublikować?
– No nie. Mówiłem, że możemy pogadać, ale nie powiedziałem, że będziesz mógł to opublikować. Dyskusja o sędziach to niekończąca się historia... 

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także