Magdalena Fręch pokonała Mirrę Andriejewą w pierwszej rundzie turnieju WTA 500 w Berlinie! Polka po zaciętych dwóch setach w trzecim rozbiła siódmą zawodniczkę rankingu ostatecznie wygrywając 2:6, 7:5, 6:0. To jej pierwsze w karierze zwycięstwo nad 18-latką z Rosji i drugie nad zawodniczką z czołowej dziesiątki.
Polka fenomenalnie rozpoczęła spotkanie i w pierwszych trzech gemach była bezbłędna, co przełożyło się na błyskawiczne przełamanie. Andriejewa zażarcie walczyła o odrobienie strat i udało jej się je wywalczyć po pięciu break pointach obronionych przez Polkę. Od tego momentu gra polskiej tenisistki uległa niestety znacznemu pogorszeniu. Znacznie spadła skuteczność jej pierwszego podania, która na zakończenie seta wyniosła 47 procent. Popełniła też 16 niewymuszonych błędów przy zaledwie trzech winnerach. 18-letnia Rosjanka ustabilizowała swoją dyspozycję i wygrała pięć gemów z rzędu. Polka walczyła jeszcze i obroniła trzy piłki setowe, ale ostatecznie rywalka przełamała ją po raz trzeci.
Porażka i słaba dyspozycja w końcówce drugiego seta podziałały na Polkę motywująco, gdyż kolejną partię rozpoczęła od dwukrotnego przełamania Rosjanki. Co więcej, dokonała tego w bardzo dobrym stylu po kilku imponujących akcjach. Andriejewa miała coraz większe problemy z opanowaniem nerwów, co wiązało się ze sporą ilością błędów z jej strony (23 niewymuszone w drugim secie), jednak odrobienie jednego podania pomogło jej wrócić do lepszej gry. Ostatecznie odrobiła całość strat, ale kiedy wydawało się, że set rozstrzygnie się w tie-breaku Fręch wyszła ze stanu 0:30 do przełamania, a w kolejnym gemie doprowadziła do wyrównania stanu meczu.
Trzeci set to już prawdziwy popis Polki. Przełamała Andriejewą aż trzykrotnie, a w swoich gemach serwisowych nie pozwoliła jej na stworzenie jakiegokolwiek zagrożenia. Rosjanka miała ogromne problemy z serwisem. Nie trafiała pierwszym podaniem, zdarzały jej się także podwójne błędy serwisowe. Fręch z kolei spisywała się coraz lepiej. Grała bardzo dokładnie i rozważnie, a jej skróty okazywały się zaskakujące dla rywalki. Andriejewa jedynego break pointa wypracowała sobie w ostatnim gemie, jednak Polka obroniła się i chwilę później wykorzystała piłkę meczową.
Fręch zmierzyła się z Rosjanką po raz trzeci w karierze. Wszystkie mecze miały miejsce w tym roku i zakończyły się zwycięstwem Andriejewej. 18-latka wygrała w 3. rundzie Australian Open i na tym samym etapie turnieju w Madrycie. Polka okazała się jednak skuteczniejsza w ich pierwszym spotkaniu na korcie trawiastym. To także jej drugie w karierze zwycięstwo nad zawodniczką z czołowej dziesiątki rankingu WTA. Rok temu w Wuhan pokonała Emmę Navarro.
Naomi Osaka
TRWA 0 - 1
Emma Navarro
Sonay Kartal
TRWA 0 - 1
Jelena Ostapenko
Viktoria Azarenka
0 - 2
Iga Świątek
Magda Linette
0 - 1
Dayana Yastremska
Ann Li
1 - 2
Emma Raducanu
Rebecca Sramkova
2 - 0
Jaqueline Cristian
Jessica Pegula
2 - 0
Katerina Siniakova
Jodie Burrage
2 - 0
Moyuka Uchijima
Harriet Dart
1 - 2
Barbora Krejcikova
E. Cocciaretto
1 - 2
Kamilla Rakhimova
Mingge Xu
17:25
Peyton Stearns
Lulu Sun
9:00
Anna Blinkova
E. Alexandrova
9:00
Maria Sakkari
Mirra Andreeva
9:00
Clara Tauson
Linda Noskova
9:00
Donna Vekic