Nie doczekał się powołania do seniorskiej kadry w jej najlepszym czasie pod wodzą Adama Nawałki. Teraz były selekcjoner biało-czerwonych sięgnął po Rafała Gikiewicza i to golkiper Widzewa Łódź będzie strzegł polskiej bramki w spotkaniu z Brazylią. – Śmieję się z trenerem Nawałką, że po tym, jak przestał być selekcjonerem, mam lepszy kontakt niż wtedy, jak trenował kadrę. Wszyscy wiedzą, na jakie czasy trafiłem, do nikogo pretensji nie mam – powiedział 38-latek w rozmowie z TVPSPORT.PL.