Podczas "Ronaldinho Show" znów poczuliśmy się, jak byśmy byli w 2016 roku. Adam Nawałka wrócił na ławkę trenerską i poprowadził swoje "Orły" w starciu z Brazylią. Nie mogło zabraknąć Sebastiana Mili, który do niedawna był asystentem w sztabie selekcjonera Michała Probierza. W rozmowie z TVPSPORT.PL krótko odniósł się do ostatnich wydarzeń.