Przejdź do pełnej wersji artykułu

Kinga Szemik opowiada o pierwszym golu Niemek. "Trudno było coś zrobić"

/ Kinga Szemik nie miała szans po strzale Jule Brand (fot. Getty Images) Kinga Szemik nie miała szans po strzale Jule Brand (fot. Getty Images)

Za polskimi piłkarkami pierwszy mecz na Euro 2025. W piątkowy wieczór po dobrym spotkaniu przegrały z Niemkami 0:2. Przy pierwszym golu perfekcyjnym strzałem z dystansu zachwyciła Jule Brand. – Z mojej perspektywy ciężko było cokolwiek zrobić – przyznała Kinga Szemik, bramkarka naszej reprezentacji.

Czytaj też:

Reprezentantki Polski (fot. Getty Images)

Polki nie dały plamy z Niemkami na Euro. Miały swojego Pazdana! [OCENY]

Korespondencja z Zug

Biało-czerwone wyszły na murawę stadionu w Sankt Gallen bez strachu. Pokazały się z naprawdę dobrej strony, a do przerwy remisowały z Niemkami 0:0. Co więcej, same tworzyły okazję. "Setkę" miała Natalia Padilla-Bidas. Dopiero w drugiej połowie rywalki przeważyły szalę na swoją stronę. Wynik w 52. minucie otworzyła Brand, kapitalnym uderzeniem z dystansu.

– Przesuwałam się w bramce, a ona pięknie zmieściła piłkę w siatce. Tak to wygląda w grze z topowymi rywalami. Wystarczy trochę przestrzeni, jakiś chwilowy brak koncentracji i zawsze jest to karane – opisała tę sytuację Szemik. Czy ten strzał był z gatunku "niewyciągalnych"? – Z mojej perspektywy trudno było coś zrobić – przyznała bramkarka reprezentacji Polski.

Mimo porażki 0:2, nasze piłkarki mogły być zadowolone z tego, co pokazały na murawie. Już w strefie mieszanej, zaraz po meczu, wyraźnie przebijało się słowo "duma". – Cieszymy się z naszej postawy. Miałyśmy pewien plan na mecz i w większej części go zrealizowałyśmy. Wiadomo, te dwie bramki są w pewien sposób frustrujące. Szczególnie ta druga. Ale też miałyśmy swoje okazje do strzelenia. Oddałyśmy na boisku wszystko. Byłyśmy od początku do końca zaangażowane i z tego się cieszymy – stwierdziła Szemik.

Dzień po meczu ocenia go dokładnie tak samo, jak koleżanki tuż po ostatnim gwizdku. – Dałyśmy z siebie 100 procent. Byłyśmy zaangażowane, byłyśmy jednością jako drużyna. Myślę, że "duma" jest dobrym określeniem na to, jak się czujemy – powiedziała. Teraz reprezentację Polski czekają starcia ze Szwecją (8 lipca) i Danią (12 lipca) w Lucernie. Ich transmisja w TVP 1, TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej.

Źródło: tvpsport.pl
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także