Borussia Dortmund w tym sezonie nie imponuje tak formą jak w poprzednich dwóch. Mistrzowie Niemiec po siedmiu kolejkach mają już dziewięć punktów straty do Bayernu Monachium. Jeden z gwiazdorów BVB Mario Goetze uważa, że nawet taką stratę można jeszcze odrobić.
Podopieczni Juergena Kloppa od początku rozgrywek nie mogą odnaleźć optymalnej dyspozycji. Zaliczyli już trzy remisy i jedną porażkę w lidze, ale Goetze pozostaje optymistą. – Bayern ma dużą przewagę, ale ciągle jesteśmy w stanie ich dogonić. Jeszcze nie są poza naszym zasięgiem – zaznaczył reprezentant Niemiec.
W ubiegłym sezonie Borussia traciła w pewnym momencie osiem punktów do Bayernu, ale ostatecznie to zespół z Signal Iduna Park mógł świętować mistrzostwo. Goetze przyznał, że nie jestem pewien, czy takie odrodzenie uda się w bieżących rozgrywkach. – Musimy wygrywać nasze mecze i czekać na potknięcie rywali. Na pewno nie mamy żadnych powodów, żeby się ich bać – zaznaczył. – Każdy sezon jest inny. Nie możemy sobie powiedzieć "dobra, od tej pory już wszystko wygrywamy" – podkreślił.
Goetze dodał, że niska pozycja w Bundeslidze jest winą słabszej formy na początku sezonu. – Możemy winić tylko siebie, popełnialiśmy za dużo błędów. Na szczęście znów jesteśmy na dobrej drodze – ocenił.
Po przerwie reprezentacyjnej BVB czeka bardzo trudny i prestiżowy sprawdzian – w derbach Zagłębia Ruhry zmierzy się z Schalke 04 Gelsenkirchen. W ubiegłym sezonie mistrzowie Niemiec dwukrotnie pokonali swoich największych rywali w lidze. W pierwszym meczu jedną z bramek zdobył Robert Lewandowski, w drugim pięknego gola strzelił Łukasz Piszczek.
Zobacz także:
Ballack ma pomysł na przyszłość – zostać trenerem
18:30
RB Leipzig
13:30
TSG 1899 Hoffenheim
13:30
SV Werder Bremen
13:30
FC Augsburg
13:30
VfL Wolfsburg
13:30
VfB Stuttgart
16:30
Borussia Dortmund
13:30
1. FC Koln
15:30
Hamburger SV