| Piłka ręczna / ORLEN Superliga
Kolejny zwrot w sprawie składu ORLEN Superligi piłkarzy ręcznych w sezonie 2025/26 – według informacji TVPSPORT.PL WKS Śląsk Wrocław wysłał w piątek informację do szefostwa Superligi oraz Związku Piłki Ręcznej w Polsce, że jest gotów przystąpić do rywalizacji w elicie.
Teraz wszystko zależy już wyłącznie od Superligi i ZPRP, które muszą wspólnie przedyskutować sprawę – to dlatego, że Śląsk jako spadkowicz z ORLEN Superligi, miał w sezonie 2025/26 rywalizować w zarządzanej przez ZPRP Lidze Centralnej. Skład i terminarz tych rozgrywek zostały ogłoszone już kilka dni temu. Wobec tego Śląsk zaproponował, że jego miejsce w Lidze Centralnej zajmie SPR Purina Kąty Wrocławskie, który w poprzednim sezonie walczył o awans na zaplecze Superligi w Turnieju Mistrzów I ligi.
To kolejny odcinek telenoweli związanej ze składem ORLEN Superligi w sezonie 2025/26. W minionych latach w rozgrywkach udział brało 14 klubów. Nieco ponad tydzień temu Komisarz Superligi dr Piotr Łebek przyznał licencje na grę w elicie 13 zespołom. W tym gronie nie było czwartej ekipy poprzedniego sezonu – Górnika Zabrze. W czwartek prezes, właściciel i główny sponsor klubu Bogdan Kmiecik przekazał, że klub nie odwołał się od decyzji Komisarza i najprawdopodobniej czeka go likwidacja. Z kolei w piątek TVPSPORT.PL poinformowało o tym, że na dniach z rozgrywek wycofają się Azoty Puławy, które wobec braku sponsora tytularnego nie będą w stanie przystąpić do ligi.
Superliga, wiedząc o problemach klubów z Zabrza i Puław, już w maju sygnalizowała Śląskowi, że uruchomiona zostanie procedura "dzikiej karty" i wrocławianie będą mogli się o nią starać, lecz nie otrzymają 250 tysięcy złotych rekompensaty, jaką dostaje każdy klub biorący udział w rozgrywkach. Odpowiedź szefostwa wrocławskiego klubu była wówczas jednoznaczna: nie jesteśmy zainteresowani takim rozwiązaniem.
Na przestrzeni ostatnich dni nastroje na Dolnym Śląsku uległy jednak zmianie – za namową partnerów, którzy w związku z 70-leciem klubu zdecydowali się pokryć wspomniane 250 tysięcy złotych (tak, by klub nie był stratny), Śląsk wysłał w piątek informację do Superligi i ZPRP, że jest gotów przystąpić do gry w ORLEN Superlidze.
Ta wiadomość zaskoczyła władze Superligi, które wobec rychłego wycofania Azotów przygotowywały się na wariant 12-zespołowej ligi. Jeśli jednak oferta Śląska zostanie zaakceptowana, w rozgrywkach udział weźmie 13 ekip – w każdej z 26 serii jedna z nich będzie pauzować.
Decyzja ws. występów Śląska w ORLEN Superlidze zapadnie w nadchodzących dniach.