Pokonując Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, Iga Świątek odniosła szósty wielkoszlemowy triumf. Polka, choć bardzo szczęśliwa, przyznała po meczu, że brakuje jej w kolekcji olimpijskiego złota, za które oddałaby jeden z tytułów Wielkiego Szlema.
Sześć finałów Wielkiego Szlema, sześć zwycięstw – tak prezentuje się bilans Świątek w najważniejszych turniejach. Dotychczas raszynianka mogła pochwalić się czterema trofeami zdobytymi w Paryżu i jednym na kortach w Nowym Jorku. Wygrana w Londynie oznacza, że niezdobyty dla niej pozostał już tylko Australian Open w Melbourne.
Raszynianka po sobotnim zwycięstwie pojawiła się na konferencji prasowej, na której nie zabrakło polskich dziennikarzy. Odpowiadając na serię pytań, Świątek pokusiła się o słowa, które mogą niektórych zaskoczyć. – Chcecie usłyszeć coś ciekawego? Oddałabym jednego szlema za złoty medal olimpijski – powiedziała była liderka rankingu WTA.
Ta wypowiedź pokazuje, jak istotne dla Świątek jest reprezentowanie Polski na arenie międzynarodowej. Ubiegłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu były dla niej słodko-gorzkim doświadczeniem. Tenisistka szła jak burza przez kolejne rundy turnieju, lecz w półfinale przegrała z Qinwen Zhang. Wychodząc do mediów po tej porażce, Świątek nie ukrywała łez. Dzień później pokonała Karolinę Schmiedlovą i sięgnęła po brązowy medal, który – co można wywnioskować po jej sobotniej wypowiedzi – nie był dla niej w pełni satysfakcjonujący.
Następną okazję na zostanie mistrzynią olimpijską Świątek będzie miała dopiero w 2028 roku w Los Angeles.
Jannik Sinner
3 - 1
Carlos Alcaraz
Amanda Anisimova
0 - 2
Iga Świątek
Jannik Sinner
3 - 0
Novak Djokovic
Taylor Fritz
1 - 3
Carlos Alcaraz
Belinda Bencic
0 - 2
Iga Świątek
Aryna Sabalenka
1 - 2
Amanda Anisimova
Flavio Cobolli
1 - 3
Novak Djokovic
Jannik Sinner
3 - 0
Ben Shelton
Mirra Andreeva
0 - 2
Belinda Bencic
Iga Świątek
2 - 0
Ludmilla Samsonova