Choć Arka Gdynia przygotowania do sezonu PKO BP Ekstraklasy zaczęła z przytupem, to więcej niż o wynikach sparingów mówiło się o jej wizerunkowej wpadce. Bo jak inaczej nazwać to, że sztab szkoleniowy klubu podglądał z krzaków trenujących rywali... A skoro od tego zaczął, to na czym skończy – wypadało zapytać, parafrazując przy tym nieśmiertelny cytat z "Psów".