Makaron z truskawkami na łamach amerykańskiej prasy, taniec w spiętej sukni na mistrzowskiej kolacji i treningi w butach "prostujących nogi". Brzmi jak dziwny sen? Dla Igi Świątek to ostatnie tygodnie życia. Ale za kulisami sukcesu na Wimbledonie kryje się o wiele więcej – walka z własnymi przekonaniami, praca nad zaufaniem i... plan na to, co robić z rosnącym wpływem. W wywiadzie dla TVPSPORT.PL Polka zdradza kulisy ostatnich tygodni, mówi, kiedy zrozumiała, że jest gotowa na zmianę, o którą walczył Wim Fissette i opowiada o istotnym treningu, który miał miejsce po turnieju w Rzymie.