Aron Johannssson trafił do Lecha Poznań w lutym 2021 roku. Związał się z klubem rocznym kontraktem, jednak umowa została przedwcześnie rozwiązana ze względu na problemy zdrowotne napastnika. Amerykanin islandzkiego pochodzenia pojawił się w Kopavogur na meczu Kolejorza. W rozmowie z TVPSPORT.PL wrócił do dawnych czasów. – Swój pobyt w Lechu podsumuję jednym słowem: rozczarowujący – mówi.