Niezwykle emocjonujące widowisko zafundowali kibicom na zakończenie 5. kolejki PKO BP Ekstraklasy piłkarze Bruk-Betu Termaliki Nieciecza i Rakowa Częstochowa (2:3). Częstochowianie mieli dwubramkową przewagę, ale dzięki bramce Igora Strzałka musieli drżeć o wynik do ostatnich sekund.