{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Lang: Armstrong to wybitny kolarz i człowiek

– Sprawa Armstronga obnażyła nieudolność systemu antydopingowego – uważa Czesław Lang, były polski kolarz, dyrektor wyścigu Tour de Pologne w TVP Info.
Czesław Lang na pytanie, co może dać sportowi sprawa Armstronga odpowiada: – Pokazuje słabość systemu, który bada dopingowiczów. Przez te wszystkie lata, kiedy Lance zwyciężał w Tour de France, on był naprawdę codziennie badany. Będąc liderem takiego wyścigu, nie ma innej możliwości. Przed taką imprezą zawodnik jest badany 50-60 razy w sezonie. Weszła nowa generacja dopingu, którą trudno było wykryć – uważa Czesław Lang.
– Nie da się ukryć, że Lance był wybitnym kolarzem, ale przede wszystkim był wybitnym człowiekiem! Przypomnijmy sobie jego historię. Zachorował na nowotwór, jednak zamiast leżeć w łóżku wsiadł na rower i pokazał, że nadal można wygrywać. To były dzikie czasy, więc jeśli on brał doping, to zażywali go także zawodnicy, którzy byli za nim na mecie – dodaje Lang, który zaznacza, że kiedy on uprawiał kolarstwo, dopingu w kolarstwie praktycznie nie było.
Jednocześnie dyrektor TdP zaznacza, że jest oburzony taką postawą. – Za każdym razem, kiedy na jaw wychodzi oszustwo, nie można przejść obok tego obojętnie – dodał m.in. były wicemistrz świata i wicemistrz olimpijski.
Zobacz także: Armstrong to początek. USADA chce krucjaty!