Ten wyjazd reprezentacji Polski obrósł legendą. Jedenastu debiutantów w kadrze, ucieczka na lotnisku, podrabiana Brazylia czy 54-letni kandydat na bramkarza – to wszystko wydarzyło się podczas turnieju, którego nazwę mylono i myli się w naszym kraju do dziś. W takich okolicznościach w 1999 roku rozegraliśmy pierwszy mecz z Nową Zelandią. Transmisja czwartkowego starcia w TVP.