Za zajechanie drogi sędziom i groźbę pobicia sędziów jeden piłkarz klubu ULKS Ciółkowo został zawieszony na cztery lata, a drugi za atakowanie arbitrów został zawieszony na dwa lata. – To są kary "pod publiczkę". Są odpowiednie, ale w pewnym sensie zostały wymuszone. Tak naprawdę podobnych napaści na sędziów jest multum. To cud, że nie doszło do tragedii – specjalnie dla TVPSPORT.PL mówi Tomasz Marciniak, przewodniczący Kolegium Sędziów w Płocku.