Cóż to była za walka! Na gali w Londynie Fabio Wardley (20-0-1, 19 KO) pokonał przed czasem Josepha Parkera (36-4, 24 KO), choć kontrowersji nie brakowało. Sędzia ringowy Howard Foster przerwał walkę w 11. rundzie w dość dziwnej sytuacji i to jeszcze w momencie, gdy na punkty prowadził Nowozelandczyk. Tym samym, to Wardley został nowym pretendentem do walki z Oleksandrem Usykiem (24-0, 15 KO) o cztery mistrzowskie pasy wagi ciężkiej.