Manchester City pokonał w czwartej serii gier Ligi Mistrzów Borussię Dortmund 4:1 . Gola przeciwko swojej byłej drużynie po raz kolejny strzelił Erling Haaland. Ekipa Pepa Guardioli pokazała, dlaczego to właśnie ona była zdecydowanym faworytem spotkania.