Jedni powiedzą, że los był łaskawy, bo Polska uniknęła wyjazdowego starcia z Turcją czy Danią. Inni potraktują kwalifikację Polaków do przyszłorocznych mistrzostw świata jako swego rodzaju niespodziankę, ponieważ awans trzeba będzie wywalczyć w roli gości.