Pięciu Polaków w TOP30, trzech w TOP20, Kamil Stoch w ścisłej elicie i debiutant-cud. Inauguracja Pucharu Świata w skokach narciarskich nie przyniosła polskiego podium. Ale jeżeli zawodnicy mówią o spokoju i niedosycie, to ich słowa plus wynik zespołu mówią jasno: mają podstawy chcieć tej zimy wiele. – Ale ten konkurs był ważny, jego wynik. To były zawody po spokój – przyznaje lider drużyny.