Debiutował w Ekstraklasie jako najmłodszy ligowiec w XXI wieku. Miał wtedy 16 lat i 34 dni. Niespełna rok później Przemysław Bargiel trafił do wielkiego Milanu. Pracował z Gennaro Gattuso, trenował razem z Gianluigim Donnarummą czy Hakanem Calhanoglu. W kolejnych latach kariera utalentowanego zawodnika dość mocno wyhamowała. W rozmowie dla TVPSPORT.PL piłkarz Lechii Zielona Góra wspomina juniorskie czasy we włoskim gigancie i analizuje, dlaczego obecnie znalazł się w trzeciej lidze. – Z każdej strony słyszałem pochwały, a jak przyszła rutyna, było więcej krytyki i trzeba było pokazać "jaja" poza boiskiem, to wymiękałem – mówił nam 25-latek.