Pół roku wystarczyło, by przekonać się, że to nie ma większego sensu. W rundzie jesiennej Wieczysta Kraków rozgrywała mecze na stadionie w Sosnowcu, a oglądała ja garstka widzów. Według planu, na wiosnę Wieczysta miała wrócić do Krakowa, ale teraz powrót wydaje się bardzo wątpliwy.