Zwycięstwem 35:30 nad Austrią polskie piłkarki ręczne zakończyły udział w mistrzostwach świata w Niemczech i Holandii. Choć biało-czerwone nie awansowały do ćwierćfinału, to i tak wrócą do kraju z najlepszym wynikiem od dekady. – Wygraliśmy cztery mecze i to powód do satysfakcji – mówi w rozmowie z TVP Sport trener Arne Senstad. Norweg dostał też pytanie o brak postępów i dalszą pracę z kadrą.