Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Szwajcarii Ottmar Hitzfeld stawia na końcowe zwycięstwo Borussii Dortmund w Lidze Mistrzów. Jego zdaniem najgroźniejszym rywalem Dortmundu może być inny niemiecki zespół, lider Bundesligi Bayern Monachium.
– Nie zdziwię się, jeśli po trofeum Champions League w tym sezonie sięgnie
Borussia. Mają bardzo wyrównany, zgrany i ułożony zespół. Doskonale radzą
sobie w kryzysowych momentach – ocenił drużynę Roberta Lewandowskiego, Łukasza Piszczka i Jakuba Błaszczykowskiego Hitzfeld.
– Bundesliga jest w tej chwili tak silna, jak jeszcze nigdy wcześniej. Aż trzy
zespoły grają w 1/8 finału Ligi Mistrzów, a dwa z nich mogą ją nawet wygrać.
Jedynie Schalke Gelsenkirchen będzie dla mnie niespodzianką, jeśli dostanie
się do finału – powiedział Hitzfeld, który w 1997 roku poprowadził BVB do
zwycięstwa w LM, a w 2001 roku osiągnął to samo z Bayernem.
Mimo wszystko niemiecki szkoleniowiec nie wyobraża sobie w tej chwili powrotu
na ławkę trenerską któregokolwiek zespołu Bundesligi. – Nie biorę tego w ogóle
pod uwagę. Moim celem jest poprowadzenie reprezentacji Szwajcarii do
mistrzostw świata w 2014 roku i na tym się teraz koncentruję. Podoba mi się
praca trenera kadry i nie tęsknię za żadnym klubem – dodał.
Czytaj także: Lewandowski w MU? "Nic mi nie wiadomo"
19:00
Paris Saint-Germain/Aston Villa
19:00
Bayern Monachium/Inter Mediolan
19:00
Arsenal/Real Madrid
19:00
Barcelona/Borussia Dortmund
19:00
Zwycięzca SF 2