Ochoa nie wpuścił piłki do siatki w meczu z Niemcami. To udowadnia, że ma patent na zespoły z elity – cztery lata temu na mundialu w Brazylii tego samego wyczynu dokonał w spotkaniu z gospodarzami. W przeszłości tylko jednemu bramkarzowi udało się zatrzymać obie drużyny, a był nim Jan Tomaszewski.
Polak grał w meczu o trzecie miejsce podczas finałów mistrzostw świata rozgrywanych w Republice Federalnej Niemiec w 1974 roku. Wtedy biało-czerwoni zmierzyli się w Monachium z Brazylią i wygrali 1:0 po golu Grzegorza Laty. Cztery lata później w meczu otwarcia zespół Jacka Gmocha zremisował z RFN 0:0.
W drugiej kolejce drużyna Juana Carlosa Osorio zagra z Koreą Południową. Aztecy są bardzo bliscy awansu do fazy pucharowej, ponieważ Azjaci uchodzą za zdecydowanie najsłabszy zespół w grupie F.
